Nie zdążyli naprawić bolidu. Kierowca F1 opuści GP Sao Paulo

Getty Images / Peter Fox / Na zdjęciu: Alexander Albon po wypadku
Getty Images / Peter Fox / Na zdjęciu: Alexander Albon po wypadku

Kwalifikacje F1 do GP Sao Paulo rozgrywano w trudnych warunkach. Kilku kierowców rozbiło swoje bolidy, a wśród pechowców znalazł się Alexander Albon. Skala uszkodzeń w samochodzie Williamsa była na tyle duża, że Taja nie zobaczymy w wyścigu.

W tym artykule dowiesz się o:

Kwalifikacje Formuły 1 do GP Sao Paulo przeniesiono z soboty na niedzielę ze względu na obfite opady deszczu na torze Interlagos. Niestety, następnego dnia warunki na brazylijskim obiekcie były niewiele lepsze. Doprowadziło to do wielu wypadków, a w gronie poszkodowanych znalazł się Williams.

Jeszcze w Q1 swój bolid rozbił Franco Colapinto, zaś w Q3 bardzo poważny wypadek zaliczył Alexander Albon. W związku z tym pojawiły się obawy o to, czy stajnia z Grove w ogóle wystartuje w GP Sao Paulo. Na krótko przed startem wyścigu Brytyjczycy poinformowali, że naprawa samochodu Colapinto zakończyła się sukcesem. Albon natomiast w ogóle nie pojawi się na polach startowych.

"Niestety, po ocenie rozległych uszkodzeń samochodu Albona, niezbędnych napraw nie udało się ukończyć w tak krótkim czasie między kwalifikacjami a wyścigiem. Dlatego zespół jest zmuszony wycofać Alexa z dalszej części GP Sao Paulo" - napisano w komunikacie prasowym Williamsa.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Hit internetu. Nagrali Lewandowskiego z "synami"

- To jest dzień, który wszystkim w zespole rozdziera serca. Jesteśmy tutaj po to, aby się ścigać i nikt nie chce znaleźć się w takiej sytuacji. Najważniejsze, że wszyscy kierowcy mający wypadki w kwalifikacjach są cali. Pomimo ogromnych starań naszego personelu, zabrakło nam czasu, aby odbudować bolid Alexa - wyjaśnił w komunikacie James Vowles, szef Williamsa.

Dla Williamsa to kolejna sytuacja tego typu w sezonie 2024. Na początku roku, gdy rozgrywano GP Australii, zespół borykał się z brakiem części zapasowych. Tymczasem na Albert Park w Melbourne swoje bolidy rozbili Alexander Albon i Logan Sargeant. W tamtej sytuacji ekipa postanowiła wycofać z rywalizacji Sargeanta i oddała samochód Amerykanina w ręce Taja.

Warto dodać, że z pit-lane rywalizację w GP Sao Paulo rozpocznie Carlos Sainz. Kierowca Ferrari również rozbił się w porannych kwalifikacjach. Z tego powodu mechanicy włoskiej ekipy musieli wymienić w jego samochodzie silnik oraz skrzynię biegów.

Wyścig o GP Sao Paulo rozpocznie się o godz. 16.30. Relacja NA ŻYWO w portalu WP SportoweFakty.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty