Pogoda utrudniła życie kierowcom F1. Zaskakujące wyniki na Silverstone

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: George Russell
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: George Russell
zdjęcie autora artykułu

Opady deszczu storpedowały ostatni trening F1 przed GP Wielkiej Brytanii. Czołowe pozycje zajęli reprezentanci gospodarzy - George Russell, Lewis Hamilton i Lando Norris. Ze względu na kapryśną aurę trudno wskazać faworyta kwalifikacji.

Weekend Formuły 1 na Silverstone oznacza, że w każdej chwili należy być gotowym na opady deszczu. Prognozy zapowiadały, że sobota przed GP Wielkiej Brytanii może być mokra i okazało się, że synoptycy mieli rację. Ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne odwołano poranny sprint Formuły 3, a kierowcy F1 musieli wyjechać na tor na oponach przejściowych.

Wystarczyło parę minut, aby efektownego "bączka" wykręcił Max Verstappen, ale kierowca Red Bull Racing opanował samochód i pozostał na torze. Mniej szczęścia miał Pierre Gasly. Francuz stracił przyczepność, wpadł w pułapkę żwirową i nie był w stanie się z niej wydostać. - Utknąłem - powiedział przez radio kierowca Alpine.

Na szczęście czerwona flaga trwała ledwie kilka minut, bo funkcyjni bardzo szybko zabrali bolid Alpine z pobocza. Było to marnym pocieszeniem dla Gasly'ego, który nie pojawił się więcej na torze.

ZOBACZ WIDEO: Mikołajki stolicą motorsportu. Tłumy na ORLEN 80. Rajdzie Polski

Wraz z upływem sesji, poprawiały się warunki na torze, a kierowcy wykorzystywali potencjał opon przejściowych. Dlatego co chwilę mieliśmy zmianę na pozycji lidera treningu. Najlepsze czasy notowali Max Verstappen, Charles Leclerc, Lando Norris i Lewis Hamilton.

- Tor zdecydowanie przesycha - powiedział George Russell po nieco ponad kwadransie. To właśnie kierowca Mercedesa ustanowił najlepszy czas sesji (1:37.529). Jego przewaga nad zespołowym kolegą wyniosła tylko 0,035 s. Trudno jednak uznać wyniki za miarodajne, bo wiele zależało od momentu, w którym dany kierowca pokonał mierzone "kółko".

W ostatnich minutach sobotniego treningu opady przybrały na sile, przez co warunki na Silverstone uległy pogorszeniu. Poprawa czasu w takiej sytuacji była niemożliwa. - Za chwilę na torze może pojawić się stojąca woda - ostrzegał inżynier Hamiltona.

F1 - GP Wielkiej Brytanii - 3. trening - wyniki:

Poz.KierowcaZespółCzas/strata
1.George RussellMercedes1:37.529
2.Lewis HamiltonMercedes+0.035
3.Lando NorrisMcLaren+0.185
4.Carlos SainzFerrari+0.610
5.Max VerstappenRed Bull Racing+0.864
6.Charles LeclercFerrari+0.925
7.Oscar PiastriMcLaren+1.125
8.Fernando AlonsoAston Martin+1.411
9.Sergio PerezRed Bull Racing+1.755
10.Nico HulkenbergHaas+1.811
11.Alexander AlbonWilliams+2.074
12.Lance StrollAston Martin+2.171
13.Logan SargeantWilliams+2.173
14.Yuki TsunodaVisa Cash App RB+2.291
15.Valtteri BottasStake F1 Team+2.713
16.Esteban OconAlpine+2.901
17.Kevin MagnussenHaas+3.010
18.Daniel RicciardoVisa Cash App RB+3.637
19.Guanyu ZhouStake F1 Team+4.256
20.Pierre GaslyAlpinebez czasu

Czytaj także: - Wstrzymuje wszystkie ruchy w F1. Irytacja w padoku - Brad Pitt jako kierowca F1. Ujawniono nowe szczegóły

Źródło artykułu: WP SportoweFakty