Verstappen z trzecim tytułem! Ta przewaga robi wrażenie

Dość nietypowo, bo w sobotę Max Verstappen zapewnił sobie trzeci tytuł mistrzowski w Formule 1. Wszystko za sprawą sprintu towarzyszącego GP Kataru. Holender ukończył go na drugiej pozycji, ale 26-latkowi wystarczało dojechanie do mety na szóstym miejscu. To wszystko jednak zeszło na dalszy plan po wypadku Sergio Pereza, który w ogóle nie zdobył punktów na Losail.

Kierowca Red Bull Racing po sprincie w Katarze ma już 407 punktów. O skali jego dominacji świadczy fakt, że tylko jego dorobek wystarczyłby "czerwonym bykom", aby prowadzić w klasyfikacji konstruktorów F1. Drugi Sergio Perez dorzucił do wyniku zespołu z Milton Keynes "tylko" 223 "oczka", przez co Red Bull od dwóch tygodni jest już pewny tytułu w zestawieniu zespołowym.

Meksykanin nie zdobył punktów w sprincie i powinien się martwić o utrzymanie drugiej lokaty w mistrzostwach. Lewis Hamilton stopniowo zbliża się do drugiego kierowcy Red Bulla. Obecnie dzieli ich 29 punktów.

ZOBACZ WIDEO: Polski mistrz szczerze o swojej przemianie. "Byłem łobuzem"

Dla Mercedesa ważne było to, że George Russell i Lewis Hamilton finiszowali przed Carlosem Sainzem i Charlesem Leclercem. W ten sposób niemiecka ekipa powiększyła przewagę nad Ferrari w klasyfikacji kierowców F1. Stajnie z Brackley i Maranello dzielą obecnie 24 "oczka".

Imponować musi też pogoń McLarena, który w końcowej fazie sezonu 2023 wyrósł na drugą siłę F1. Sprint pokazał, że stajnia z Woking jest w stanie nawet "podgryzać" Red Bulla. Obecnie Brytyjczycy mają 186 punktów i kto wie, czy nie wyprzedzą jeszcze Aston Martina w klasyfikacji konstruktorów.

Klasyfikacja kierowców F1:

Klasyfikacja konstruktorów F1:

Czytaj także: - "Idą drogą Rosji". Głośno o działaniach saudyjskiego Aramco - Nowy zespół w F1? Opinia Hamiltona nie wszystkim się spodoba