Chociaż sobotni trening Formuły 1 przed GP Singapuru rozgrywany był w warunkach niezbyt reprezentatywnych względem wyścigu, ale kibice czekali na niego z wypiekami na twarzy. Wszystko z powodu problemów, jakie w piątek mieli kierowcy Red Bull Racing. Słabe tempo Maxa Verstappena i Sergio Pereza może zwiastować pierwszą porażkę "czerwonych byków" w sezonie 2023.
Verstappen jeszcze w piątek obiecywał, że poświęci całą noc na szukanie odpowiednich ustawień modelu RB19. Jednak już początek sesji pokazał, że ta misja nie zakończyła się niepowodzeniem. 25-latek walczył z tym, by utrzymać samochód na torze. - To jakiś koszmar - narzekał przy tym mistrz świata na zmianę biegów w swojej maszynie.
Z każdą minutą stawało się jasne, że Red Bull nie rozwiązał problemów z piątku. - Zmiana biegów w górę jest fatalna - komentował dalej Verstappen. - Powstrzymaj się od publicznych komentarzy - usłyszał później Holender od swojego inżyniera wyścigowego.
ZOBACZ WIDEO: Kacper Woryna powiedział o stypie w klubie. Teraz tłumaczy
Przez sporą część treningu na czele stawki F1 znajdował się George Russell, ale wynikało to z faktu, iż Mercedes jako pierwszy zaczął sprawdzać tempo na miękkiej mieszance. Gdy w ostatnich minutach sesji Ferrari założyło najszybsze ogumienie, momentalnie Carlos Sainz znalazł się na pierwszym miejscu z czasem 1:32.065. Swoją szansę miał też Charles Leclerc, ale Monakijczyk popełnił błąd na szybkim "kółku" i ratował się przed wypadkiem, stąd strata 25-latka do zespołowego partnera (+0,316 s).
Ostatecznie dość obiecująco wyglądał też wynik Russella, który był wolniejszy od Sainza jedynie o 0,069 s. W kwalifikacjach do GP Singapuru możemy zatem oglądać walkę aż trzech zespołów o pole position. Tego w sezonie 2023 jeszcze nie było.
F1 - GP Singapuru - 3. trening - wyniki:
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas/strata |
---|---|---|---|
1. | Carlos Sainz | Ferrari | 1:32.065 |
2. | George Russell | Mercedes | +0.069 |
3. | Lando Norris | McLaren | +0.238 |
4. | Max Verstappen | Red Bull Racing | +0.313 |
5. | Charles Leclerc | Ferrari | +0.316 |
6. | Lewis Hamilton | Mercedes | +0.470 |
7. | Oscar Piastri | McLaren | +0.665 |
8. | Sergio Perez | Red Bull Racing | +0.719 |
9. | Nico Hulkenberg | Haas | +0.831 |
10. | Yuki Tsunoda | Alpha Tauri | +0.880 |
11. | Kevin Magnussen | Haas | +0.905 |
12. | Esteban Ocon | Alpine | +0.914 |
13. | Fernando Alonso | Aston Martin | +0.986 |
14. | Lance Stroll | Aston Martin | +1.061 |
15. | Pierre Gasly | Alpine | +1.286 |
16. | Liam Lawson | Alpha Tauri | +1.292 |
17. | Alexander Albon | Williams | +1.305 |
18. | Valtteri Bottas | Alfa Romeo | +1.475 |
19. | Guanyu Zhou | Alfa Romeo | +1.572 |
20. | Logan Sargeant | Williams | +1.643 |
Czytaj także:
- Hamilton ma dość dyskryminacji w F1. Wzywa do działania
- Puszka pandory w F1. Mercedes też wytoczy proces sądowy?