Zgodnie z wcześniejszymi prognozami pogody, w sobotę kierowców Formuły 1 w Zandvoort powitały opady deszczu. Biorąc pod uwagę, że sesja kwalifikacyjna również ma być rozgrywana na mokrym torze, od początku mieliśmy spory ruch w alei serwisowej. Jako pierwszy w akcji zameldował się Max Verstappen, a po nim z garażu wyjechał Liam Lawson.
Młody Nowozelandczyk stanął przed sporym wyzwaniem, bo w piątkowy wieczór dowiedział się, że przyjdzie mu zastąpić kontuzjowanego Daniela Ricciardo. Kierowca Alpha Tauri złamał bowiem nadgarstek w trakcie popołudniowej sesji treningowej przed GP Holandii.
Lawson nie spędził wiele czasu na torze, a sędziowie zdążyli wywiesić czerwoną flagę i przerwać trening. Wszystko za sprawą wypadku Kevina Magnussena, który wypadł na pobocze. - Przepraszam - zgłosił Duńczyk przez radio. O trudnych warunkach świadczy fakt, że podobne problemy chwilę wcześniej miał Max Verstappen, choć w przypadku Holendra udało się uniknąć rozbicia maszyny.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: on ciężko trenuje, ona wygrzewa się na łodzi
Sesja ledwo co została wznowiona, a sędziowie znów musieli interweniować. Drugą czerwoną flagę spowodował Guanyu Zhou. Chińczyk wpadł w pułapkę żwirową i nie był w stanie samodzielnie z niej wyjechać. - Utknąłem. Nie dam rady - przekazał kierowca Alfy Romeo, a reszta stawki F1 znów musiała zjechać do alei serwisowej.
Po raz trzeci przerwano trening ze względu na Lawsona. Rezerwowy Red Bulla i Alpha Tauri wykręcił "bączka" i wydawało się, że utknął na dobre na poboczu. Krótko po tym jak sędziowie wywiesili czerwoną flagę, Lawson był w stanie samodzielnie wrócić do alei serwisowej.
Gdy wydawało się, że najszybszym kierowcą trzeciego treningu F1 przed GP Holandii będzie Lando Norris, w ostatnich minutach sesji popis jazdy dał Max Verstappen. Kierowca Red Bull Racing na przesychającym torze raz za razem podkręcał tempo i poprawiał swoje czasy. Jego najlepszy wynik to 1:21.631. Drugi George Russell stracił do mistrza świata 0,379 s.
F1 - GP Holandii - 3. trening - wyniki:
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas/strata |
---|---|---|---|
1. | Max Verstappen | Red Bull Racing | 1:21.631 |
2. | George Russell | Mercedes | +0.379 |
3. | Sergio Perez | Red Bull Racing | +1.000 |
4. | Fernando Alonso | Aston Martin | +1.003 |
5. | Lewis Hamilton | Mercedes | +1.092 |
6. | Alexander Albon | Williams | +1.119 |
7. | Oscar Piastri | McLaren | +1.261 |
8. | Valtteri Bottas | Alfa Romeo | +1.334 |
9. | Charles Leclerc | Ferrari | +1.462 |
10. | Lando Norris | McLaren | +1.527 |
11. | Pierre Gasly | Alpine | +1.579 |
12. | Carlos Sainz | Ferrari | +1.807 |
13. | Yuki Tsunoda | Alpha Tauri | +1.913 |
14. | Logan Sargeant | Williams | +1.939 |
15. | Nico Hulkenberg | Haas | +2.009 |
16. | Esteban Ocon | Alpine | +2.175 |
17. | Lance Stroll | Aston Martin | +2.427 |
18. | Liam Lawson | Alpha Tauri | +4.712 |
19. | Guanyu Zhou | Alfa Romeo | +6.851 |
20. | Kevin Magnussen | Haas | bez czasu |
Czytaj także:
- Kierowca F1 w szpitalu! Będzie debiut
- Presja na Ferrari? Zakulisowe zagrywki Sainza