Williams w swojej historii wielokrotnie miał partnerów z branży paliwowej. Nie tak dawno był to brazylijski Petrobrasil, a następnie w roku 2019 ekipę z Grove wsparł polski Orlen. W ten sposób stał się możliwy powrót Roberta Kubicy do Formuły 1. Równocześnie przedsiębiorstwo paliwowe z Płocka było ostatnim sponsorem Williamsa z tej branży.
Wiele wskazuje na to, że w sezonie 2023 sytuacja ulegnie zmianie, bo Williams ma się związać z innym gigantem paliwowym - firmą Gulf. Niegdyś był to jeden z największych producentów produktów naftowych na świecie. To sprawiło, że przedsiębiorstwo założone w roku 1901 w amerykańskim Pittsburgh chętnie i aktywnie promowało się poprzez motorsport.
Do historii wyścigów przeszło tradycyjne, jasnoniebiesko-pomarańczowe, malowanie samochodów ekip wspieranych przez Gulfa. Nie tak dawno widzieliśmy je nawet w F1, gdy McLaren przemalował swoje bolidy na jeden wyścig - GP Monako. Barwy Gulfa wielokrotnie widzieliśmy też w wyścigach długodystansowych - chociażby w prestiżowym 24h Le Mans.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tajskie wakacje byłego gwiazdora
"Duży komunikat ws. F1 wkrótce" - ogłosiła firma Gulf w mediach społecznościowych, odnosząc się do plotek łączących ją z Williamsem.
Co ciekawe, Gulf przygotował specjalną grafikę na tę okazję, ale zamazał na niej... bolid Ferrari, co zauważyła spora część kibiców F1. Tymczasem włoski zespół od ponad 50 lat współpracuje z konkurencyjnym Shellem i nic nie wskazuje na to, aby to partnerstwo miało dobiec końca.
Na jaką kwotę może opiewać umowa sponsorska Williamsa z Gulfem? Gdy w roku 2019 sponsorem brytyjskiej ekipy zostawał Orlen, obie strony porozumiały się na ok. 10 mln dolarów. Firma z Płocka miała jednak zapewnioną dość znaczącą ekspozycję na bolidach stajni z Grove, wpłynęła też pośrednio na obecność Kubicy w jej szeregach. W przypadku Gulfa wartość kontraktu ma być niższa.
Big F1 news coming soon
— Gulf Oil International (@GulfOilIntl) January 13, 2023
What are you most looking forward to in the new season?#GulfOil #TogetherWeAreUnstoppable #F1 #FormulaOne #Racing pic.twitter.com/ellwGyi2ZB
Czytaj także:
Syn oligarchy z Rosji bliski powrotu. Jego marzeniem wciąż jest F1
Zwolnienia pracowników w F1. Zespoły muszą ciąć koszty