Mercedes oficjalnie zdetronizowany. Red Bull ponownie mistrzem świata!

W ostatnim okresie Formuła 1 lubi dominatorów. W sezonach 2010-2013 w królowej motorsportu nie było mocnych na Red Bull Racing, po czym lata 2014-2021 przyniosły kolejne tytuły mistrzowskie Mercedesa w klasyfikacji konstruktorów. Po GP USA można jednak oficjalnie poinformować, że w F1 doszło do zmiany warty.

Gigantyczna przewaga Red Bulla nad Ferrari sprawiała, że zdobycie o 19 punktów więcej niż włoska dawało "czerwonym bykom" zapewnienie sobie lauru wśród konstruktorów. Tak też się stało, bo zespół z Milton Keynes w Austin wywalczył 37 "oczek", a konkurencja z Maranello - tylko 15.

Dla Red Bulla zapewnienie sobie tytułu wśród konstruktorów akurat w GP USA miało szczególne znaczenie - w sobotę zmarł Dietrich Mateschitz, który stworzył potęgę firmy produkującej napoje energetyczne.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hit sieci z udziałem Sereny Williams. Zobacz, co robi na emeryturze

Po wyścigu w Austin niezwykle ciekawa pozostaje walka o drugie miejsce w klasyfikacji kierowców F1. Jako że Charles Leclerc dojechał do mety przed Sergio Perezem, to Monakijczyk ponownie wskoczył na pozycję wicelidera mistrzostw świata. Tyle że przewaga kierowcy Ferrari nad Meksykaninem wynosi tylko dwa punkty. Zwiastuje to spore emocje w ostatnich wyścigach sezonu 2022.

F1 - klasyfikacja kierowców:

F1 - klasyfikacja konstruktorów:

Czytaj także: Przerażający wypadek w GP USA. Bolid Fernando Alonso pofrunął w powietrze Ważne rozmowy w F1 wstrzymane. Winna śmierć właściciela Red Bulla