Główną walką eventu w miejscowym Palasport będzie konfrontacja wagi piórkowej pomiędzy Francesco Grandellim a Mauro Forte. Obaj zmierzyli się już ze sobą w listopadzie 2021 roku, a stawką ich walki był wówczas pas EBU European Union w wadze piórkowej. Zaplanowana na 12 rund walka rozegrana została na pełnym dystansie i… nie została rozstrzygnięta. Jeden z sędziów wskazał wówczas zwycięstwo Grandelliego w stosunku 115:113, drugi wygraną Forte 116:113, a trzeci remis 114:144. Półtora roku po tamtej potyczce znów wyjdą do ringu, aby udowodnić, który z nich jest lepszym pięściarzem.
Po swojej poprzedniej batalii obaj zawodnicy stoczyli jeszcze po jednej walce. I obaj odnieśli w nich zwycięstwa. Grandelli w kwietniu ubiegłego roku wygrał na punkty z Kanem Bakerem i jego obecny bilans to 16-1-2, z kolei Forte znokautował w szóstej rundzie Joshuę Ocampo z Kolumbii. Po tej wygranej jego zawodowy bilans wynosi 17-0-2. Który z nich będzie górą w drugiej potyczce? Eksperci nieco wyraźniej wskazują na Forte, wygrana jego przeciwnika nie będzie jednak niespodzianką.
Być może jeszcze ciekawiej wyglądało będzie kolejne starcie, tym razem pań, w którym Stephanie Silva sprawdzi formę Mailys Gangloff. Pierwsza z nich, 27-letnia Włoszka, to czwarta zawodniczka rankingu wagi supermuszej. W swojej profesjonalnej karierze siedmiokrotnie wychodziła na ring i tyleż razy opuszczała go po wygranych walkach. W dorobku ma już m.in. pas EBU European w wadze supermuszej, na pewno nie jest to jednak szczyt jej możliwości i aspiracji.
W piątek w Tivoli naprzeciwko niej stanie wymagająca Mailys Gangloff. Francuzka to także czołowa pięściarska swojej kategorii wagowej – obecnie nr 9 na świecie – która do Włoch na pewno nie przyjedzie tylko po to, żeby poprawić bilans swojej rywalki. Gangloff wprawdzie przegrała już w karierze trzy pojedynki, ostatni z nich jednak blisko dwa lata temu. Od tamtej pory wychodziła jeszcze do ringu trzykrotnie i kolejno odprawiała Farę El Bousairi, Delphinę Mancini i Bethy Franco, w tym drugim przypadku sięgając dodatkowo po pas EBU European w wadze koguciej.
Spore emocje szykują się także w kolejnej kobiecej potyczce, w której zmierzą się niepokonane na zawodowym ringu Simona Salvatori i Johanna Wonyou. Będzie to kolejna odsłona włosko-francuskiej batalii na evencie w Tivoli. Obie fighterki mają w dorobku po osiem wygranych, w tym po dwa zwycięstwa przed czasem. Dla jednej z nich w piątek wspaniała seria może się zakończyć. Za Włoszką przemawia oczywiście własna publiczność, z kolei na korzyść Wonyou wpływa fakt, że ma ona nieco większe doświadczenie, poza tym wielokrotnie walczyła już przed niesprzyjającą jej widownią. Francuzka w swoich trzech pierwszych pojedynkach podejmowała rywalki w swojej ojczyźnie, pięć kolejnych stoczyła już jednak w Wielkiej Brytanii. W piątek po raz pierwszy wystąpi z kolei na włoskiej ziemi.
Gala OPI Since 82 w Tivoli w piątek 5 maja o godz. 21:00 na żywo w Fightklubie!
ZOBACZ WIDEO: Fantastyczne pojedynki na gali ONE Championship: A New Era
Gratka dla fanów europejskiego boksu! Gala w Tivoli w piątek w Fightklubie!
W oddalonym niecałe 30 km od Rzymu niewielkim mieście Tivoli w najbliższy piątek OPI Since 82 organizuje kolejną galę z czołowymi pięściarzami z Półwyspu Apenińskiego. Na uwagę zasługują w niej szczególnie trzy pojedynki. Na żywo w Fightklubie!
Źródło artykułu: WP SportoweFakty