LEC: Polacy imponują. Przegląd występów graczy znad Wisły w fazie zasadniczej
League of Legends European Champions Polakami stoi. Jak jednak może być inaczej, skoro MVP zostaje polski debiutant, ważną częścią fenomenalnego G2 jest "Jankos", zaś polscy zmiennicy wyraźnie podnoszą poziom swoich zespołów?
Patryk "Mystiques" Piórkowski
Do pierwszego składu exceL Esports wskoczył na cztery ostatnie kolejki w miejsce zawodzącego "kaSinga". Z Polakiem w składzie brytyjski zespół zanotował bilans 2-2, co jeżeli uwzględnimy wyników końcowy w postaci 5-13, na pewno zaliczyć należy na plus. Jak jednak spisywał się sam Polak?
Wejście do najlepszej ligi w Europie miał imponujące, gdyż już w pierwszej swojej grze zaliczył genialny mecz Threshem uzyskując dzięki temu tytuł MVP. Jak wyglądał natomiast pod względem statystycznym? Co prawda cztery gry to nie jest zbyt miarodajna próbka, aczkolwiek można było w nich zauważyć progres względem "kaSinga". Polak pochwalić się mógł KDA (stosunek zabójstw i asyst do śmierci) wynoszącym 3,89 oraz udziałem w zabójstwach swojej drużyny na poziomie 76,1 proc. Brytyjczyk legitymował się natomiast w tych kategoriach wartościami odpowiednio 3,18 oraz 65,4 proc. Można jedynie żałować, że exceL tak późno zdecydowało się na tę roszadę.
-
MikoULaj Zgłoś komentarz"Muj boszz", to pierwsza informacja"sportowa" na wp. Świat się kończy.