Miesiąc temu zawodniczki Curling Team Łódź zwróciły się z prośbą o finansowe wsparcie do Ministerstwa Sportu i Turystyki. Curlerki tego klubu stanowiły reprezentację Polski, która na mistrzostwach Europy wywalczyła awans do dywizji B. To duży sukces dopiero rodzącej się kadry, która do startu przygotowywała się za własne pieniądze.
Curlerki starały się o wsparcie ze swojego związku, ale ten odmówił przekazaniu pieniędzy. Do tego zawodniczki miały zakupić proporczyki (15 zł za jeden). Polski Związek Curlingu nie pomógł nawet w zakupie ubezpieczenia od kosztów leczenia oraz następstw nieszczęśliwych wypadków.
Przyszła odpowiedź MSiT na prośbę sprzed miesiąca o pomoc w starcie w ME. Odmowa. Spoko, było, minęło, medale i awans dla przywiozłyśmy.
— Curling Team Łódź (@curlingteamlodz) 19 kwietnia 2018
"Wyłączne prawo do przygotowywania kadry do ME należy do PZC" - chyba jednak nie wyłączne, bo my same też mogłyśmy się przygotować pic.twitter.com/LsV2lrg9yg
Finansowego wsparcia zawodniczki nie otrzymały też z ministerstwa. W piśmie skierowanym do curlerek przekazano, że nie jest możliwe finansowanie osób fizycznych, a takimi były panie startujące w mistrzostwach Europy.
- W związku z brakiem materialno-prawnej podstawy do udzielenia wsparcia finansowego osobom fizycznym - członkiniom kadry narodowej we wskazanym w piśmie zakresie, odpowiedź na Pań zapytanie musi być negatywna. Jednocześnie zachęcamy do zapoznania się z naszymi programami (dla stowarzyszeń i innych podmiotów) i ewentualnego ubiegania się o środki w terminie i trybie w nich przewidzianych - poinformowało Ministerstwo Sportu i Turystyki.
ZOBACZ WIDEO Gol i owacja na stojąco dla Arkadiusza Milika. Sześć goli w meczu Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
[color=#4B4F56]
[/color]