Kto zawalczy na następnych galach Fame MMA?
Grudniowa gala Fame MMA 23 była ostatnią w takiej formule - tak enigmatycznie wyjawił Hubert Mściwujewski podczas jednego z programów "CAGE". Co to oznacza? Tego jeszcze nie wiadomo. Wiadomo jednak już, że Fame MMA przejęło Clout MMA, a wróbelki ćwierkają również, że doszło do zmian właścicielskich. Większości udziałów w Fame miał pozbyć się Wojciech Gola. Wraz z przejęciem Clout'a w Fame MMA spodziewanych jest kilka głośnych debiutów. Niewykluczone także, że do środowiska freakfightowego trafią zupełnie nowe osoby. Kolejni sportowcy? Celebryci? Kibice i eksperci już prześcigają się w swoich prognozach. Także tych, które dotyczą potencjalnych zestawień.
Kolejni piłkarze w Fame MMA?
Piotr Świerczewski i Jakub Kosecki przetarli piłkarski szlak w Fame MMA. Niewykluczone, że wkrótce na galach największej freakfightowej organizacji zobaczymy kolejnych piłkarzy. Mowa o Błażeju Augustynie i Tomaszu Hajto, którzy do tej pory byli związani z Clout MMA.
Błażej Augustyn to piłkarz, z którym w świecie freaków wiązano spore nadzieje. Wiadomo było przecież, że trenuje od jakiegoś czasu, co udowodnił zwycięskim debiutem przeciwko Dominikowi Pudzianowskiemu. Niestety nie wszystko poszło po myśli Augustyna w drugiej walce, w której to musiał uznać wyższość Zbigniewa Bartmana. Pewne jest, że słynący z zamiłowania do sztuk walki Augustyn będzie chciał kontynuować karierę. Czy trafi do Fame MMA? Jest to wielce prawdopodobne. Na ten moment nie wiadomo jednak, z kim mógłby się zmierzyć. Niewykluczone, że Fame MMA przy doborze ewentualnego rywala sięgnie po innego ex-sportowca.
Tomasz Hajto jest z kolei jednym z najgłośniejszych ex-piłkarskich nazwisk, które pojawiły się we freakfightach. Hajto słynie nie tylko z ciętego języka, ale i z kontrowersji, które od dłuższego czasu towarzyszą jego życiu. Do tej pory Hajto pojawił się w klatce dwa razy i obie walki przegrał. Pokazał charakter, ale to było zdecydowanie za mało, aby najpierw zaskoczyć Zbigniewa Bartmana, a następnie Jakuba Wawrzyniaka. Logicznym ruchem ze strony Fame MMA wydaje się zakontraktowanie Hajty na jedną z gal w 2025 roku. To wciąż duże nazwisko, które polaryzuje, a o to przecież w tym świecie chodzi.
"Good Boys" z kolejnym wyzwaniem?
Natan Marcoń i Adrian Cios robią prawdziwą furorę we freakach. "Good Boys" pokonali najpierw w walce 2 na 1 Denisa Załęckiego, a na ostatniej gali spod szyldu Fame MMA bezlitnośnie rozprawili się z Gracjanem Szadzińskim. Marcoń i Cios nie zamierzają zwalniać i już ruszyli z zaczepkami w kierunku... Mariusza Pudzianowskiego.
Choć "Pudzian" póki co nie odpowiada i sam jakiś czas temu przyznał, że są rzeczy ważniejsze od pieniędzy, a więc freaki go nie interesują, to bukmacherzy wcale nie wykluczają takiego starcia. Zwłaszcza że "Good Boys" ostro pogrywają w kierunku obecnego zawodnika KSW, a temu wreszcie może skończyć się cierpliwość.
Young Leosia zawalczy na Fame MMA?
Niewątpliwie Fame MMA potrzebuje nowych twarzy i to nie tylko tych "przejętych" z Clout'a. Wróbelki ćwierkają, że w 2025 roku można spodziewać się co najmniej kilku głośnych debiutów. Czy jednym z nich będzie Young Leosia? Raperka już gościła na gali Fame MMA w roli widza, a więc niewykluczone, że były to przygotowania pod jej zakontraktowanie.
Zwłaszcza że partnerem Young Leosi jest Kacper Błoński, który jest właśnie zawodnikiem Fame MMA. Young Leosia ma ogromny fanbase, a jej profil na Instagramie obserwuje ponad milion osób. Jej występ na Fame MMA z pewnością wiązałby się z ogromnym rozgłosem.
Tomasz Narkun pójdzie we freaki?
Tomasz Narkun to zdaniem wielu jedno z najbardziej zaniedbanych nazwisk w świecie mma. Były mistrz KSW dał o sobie zapomnieć w ostatnich latach. Walczył sporadycznie i to na mniejszych galach. Choć od jakiegoś czasu mówi się o jego ponownym romansie z KSW, to ręce na Narkuna ma zacierać także Fame MMA. Freaki na pewno są w stanie zaoferować więcej pieniędzy, ale pytanie brzmi, na jakim poziomie stoją ambicje sportowe "Żyrafy".
Bukmacherzy nie wykluczają jednak, że w przypadku fiaska rozmów z KSW, Tomasz Narkun zdecyduje się na wypełnienie swojego portfela, poprzez podpisanie kontraktu i występ na gali Fame MMA.
Kto rywalem Jacka Murańskiego?
Gorącym tematem jest także postać Jacka Murańskiego. Z kim zawalczy "Muran" w 2025 roku? Czy możliwe, że wejdzie do klatki z Dariuszem Roślikiem, a więc ojcem Amadeusza Ferrariego?
To byłoby z pewnością ciekawe zestawienie dwóch ludzi w starszym wieku. Z drugiej strony nie można jednak zapominać, że wokół tej walki nie da się zbudować konfliktu. Jacek Murański od dłuższego czasu przyjaźni się bowiem z Amadeuszem Ferrarim Roślikiem, więc trudno przypuszczać, aby poszedł na przysłowiowe noże z jego ojcem. Gdyby do takiego starcia doszło, to Jacek Murański miałby wytrąconą ze swoich rąk największą umiejętność, a więc psychiczne dojeżdżanie rywali.
Taazy przegra walkę w Fame MMA w 2025 roku?
Wielu kibiców freaków zastanawia się, gdzie jest sufit dla Taazy'ego. Kamil Mataczyński przebojem wdarł się do nieznanego sobie świata, wygrywając turniej na gali Fame MMA 22. Taazy potwierdził klasę pokonując w kolejnych walkach między innymi Adama Josefa czy Kasjusza Don Kasjo Życińskiego. Dziś chce z nim walczyć dosłownie każdy.
Bez względu na to, z kim zmierzy się Taazy w swoich następnych walkach, eksperci zastanawiają się, czy będzie musiał przełknąć gorzki smak porażki. Wystawiony kurs pokazuje, że Taazy do końca 2025 roku powinien stracić miano niepokonanego.
JAK REPREZENTANCI POLSKI W RÓŻNYCH DYSCYPLINACH MOGĄ SIĘ TAK SZMACIĆ, NO JAK?
ODP. WŁAŚNIE TAK JAK HAJTO!!!