Londyńskie derby pełne emocji. Walka o prym między Tottenhamem a Chelsea

Instagram / Chelsea FC / Chelsea FC w rundzie jesiennej w 2024 roku
Instagram / Chelsea FC / Chelsea FC w rundzie jesiennej w 2024 roku

Niedziela upłynie nam w Premier League pod znakiem derbów Londynu. Zdecydowanie najciekawiej zapowiada się bój o prym w północno-zachodniej części angielskiej stolicy. Czyżby The Blues mieli ponownie potwierdzić swoją dobrą dyspozycję?

Cenny spokój

W piłce nożnej cierpliwość to cecha, którą powinien posiadać każdy. Począwszy od piłkarzy, przez sztab szkoleniowy, aż na właścicielach klubów kończąc. Todd Boehly takim atrybutem może się bez wątpienia pochwalić, sądząc po tym, ile wydał w ostatnich latach na klub, nie oczekując jednocześnie natychmiastowych efektów.

Po kilkudziesięciu miesiącach przeciętności The Blues wracają powoli do grona najlepszych drużyn na Wyspach Brytyjskich. Duża w tym zasługa Enzo Maresci, który zdołał wreszcie stworzyć zgrany zespół z tej wybuchowej mieszanki zawodników o bardzo różnym pochodzeniu i często wyjątkowo odmiennych charakterach.

Do najlepszego w stawce Liverpoolu Palmerowi i spółce jeszcze póki co sporo brakuje, ale wszystko zdaje się być na dobrej drodze. Chelsea jest na pewno w znacznie lepszym położeniu aniżeli Tottenham, a pamiętajmy, że to właśnie Spurs byli jeszcze niedawno na fali wznoszącej. Jak widać futbol nadal jest pełen nieoczekiwanych zwrotów akcji. Za to go zresztą tak bardzo kochamy.

Zaklinanie rzeczywistości

Od sprzedaży przez Koguty Harry’ego Kane minie niebawem już półtora roku. Niestety przez tak długi okres czasu włodarze Tottenhamu nie zdołali znaleźć solidnego zastępstwa za swojego legendarnego napastnika.

Można próbować zaklinać rzeczywistość na setki różnych sposobów, ale prawda ostatecznie i tak wyjdzie na jaw. Spurs nie mają w tej chwili napastnika z prawdziwego zdarzenia, a bez takiego piłkarza gra o najwyższe cele w Premier League jest absolutnie wykluczona.

Ange Postecoglou ponownie będzie musiał mocno się natrudzić, by zestawić swoich podopiecznych w taki sposób, a żeby z derbowej rywalizacji wyjść z jak najmniejszymi obrażeniami. Przy dobrze dysponowanej ofensywie dzisiejszych gości może być o to niestety bardzo trudno.

Nieodłączny element

Miano władców północo-zachodniej części Londynu należy od listopada ubiegłego roku do ekipy Chelsea. The Blues wygrali dwie kolejne potyczki z Tottenhamem i dziś także są wyraźnymi faworytami. Byłbym jednak bardzo zdziwiony, gdyby gospodarze oddali całe starcie bez jakiejkolwiek walki.

Co ciekawe statystycznie to gracze ze Stamford Bridge nie mają sobie równych w całej Premier League, jeśli chodzi o ilość otrzymywanych napomnień. Jaki z tego wniosek przed pierwszym gwizdkiem wieczornej batalii? Anthony Taylor powinien mieć naprawdę dużo pracy, a liczba odgwizdanych przewinień na pewno będzie dość pokaźna.

Oferta Superbet na Tottenham - Chelsea. 200 zł bonusu za poprawny typ na zwycięzcę meczu

Superbet tradycyjnie nie mógł przejść obojętnie od dzisiejszej derbowej londyńskiej rywalizacji. Na każdego, kto założy konto z kodem promocyjnym BETBONUS czeka 200 zł bonusu. Wcześniej należy jednak wykonać parę prostych kroków.

Oprócz rejestracji mowa tu m.in. o akceptacji zgód marketingowych, wpłacie co najmniej 50 zł depozytu oraz obstawieniu kuponu na wygraną jednej z ekip za minimum 2 zł. Kupon trafiony to gwarantowany bonus o wartości 200 zł.

Przed wypłatą wygranej na rachunek bankowy obowiązuje konieczność wykonania trzykrotnego obrotu całością przyznanych środków. Obrót należy wykonać na kuponach SOLO lub AKO z kursem ogólnym wynoszącym przynajmniej 1.91.

Komentarze (1)
avatar
Andrzej Komar
8.12.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co to za bzdury !!!! Od kiedy Chelsea jest częścią północno-zachodniego Londynu ? To prawie centrum . Tottenham to też jeżeli już to północny Londyn a nie tak jak w felietonie . Dziennikarski b Czytaj całość