Wypoczęty Robert Lewandowski wróci do strzelania?
Robert Lewandowski potrzebował odpoczynku - tak w telegraficznym skrócie można podsumować argumentację Hansiego Flicka odnośnie powodów, dla których Robert Lewandowski cały poprzedni mecz przeciwko Majorce przesiedział na ławce rezerwowych. Polak nie dostał więc szansy, aby powiększyć swój już i tak okazały dorobek bramkowy w La Liga.
Robert Lewandowski ma na koncie bowiem już 15 bramek. "Lewy" nie wpisał się jednak na listę strzelców w dwóch ostatnich kolejkach w La Liga. Starcie przeciwko Majorce - jak już wspomniano - przesiedział na ławce rezerwowych, a wcześniej przeciwko Las Palmas zagrał zdecydowanie poniżej oczekiwań. Czy wróci więc do strzelania w najbliższym meczu z Betisem Sewilla?
Są ku temu spore szanse. Wierzy w to legalny bukmacher STS, który wystawił kurs 1.90 na kolejne trafienie Roberta Lewandowskiego. Warto też dodać, że Polak zagrał przeciwko Betisowi pięć razy, a w czterech meczach zdołał wpisać się na listę strzelców. Zrobił to także w ostatnim piątym pojedynku, ale wówczas jego gol został anulowany przez wóz VAR. Sędziowie dopatrzyli się spalonego. Można więc zażartować, że polski snajper ma do wyrównania rachunki. Raz, że chce się przełamać, a dwa, chce wrócić do swojej strzeleckiej passy przeciwko Betisowi Sewilla.
Wspomniany bukmacher STS dopuszcza do myśli także scenariusz, w którym Robert Lewandowski strzela nie jednego, a dwa gole czy nawet i hat-tricka. Takie scenariusze można obstawiać odpowiednio po kursach 4.50 i 20.00.
FC Barcelona ogra Betis Sewilla?
"Duma Katalonii" wróciła do wygrywania i po okazałym triumfie 5:1 nad Majorką jest zdecydowanym faworytem starcia przeciwko Betisowi Sewilla. Gospodarze nadchodzącego meczu plasują się w środku tabeli La Liga, ale ostatnie tygodnie nie są dla nich udane. Dość powiedzieć, że Betis na ligowe zwycięstwo czeka już od czterech kolejek. Dwa ostatnie mecze w La Liga to porażki - 0:2 z Realem Sociedad i 2:4 z Valencią.
Także historia bezpośrednich meczów Betisu z Barceloną nie napawa gospodarzy optymizmem. Okazuje się bowiem, że "Duma Katalonii" wygrała sześć ostatnich bezpośrednich pojedynków, w tym 5:0 i 4:2 w poprzednim sezonie rozgrywek La Liga.
Bez względu na to, czy obstawisz zwycięstwo FC Barcelony, czy Betisu Sewilla, możesz otrzymać 150 złotych zwrotu od STS-u, jeżeli Twój kupon okaże się przegrany.
Jak skorzystać z promocji? Musisz zarejestrować konto z kodem BETPROMO i zaakceptować zgody marketingowe. Następnie wpłacić pierwszy depozyt i postawić zakład na wygraną FC Barcelony lub Betisu Sewilla. Możesz zagrać kupon pojedynczy lub akumulowany. Jeżeli nie trafisz, otrzymasz zwrot stawki do maksymalnie 150 złotych. Przyznany zwrot będzie objęty dwukrotnym obrotem po kursie min. 1.91.
To reklama gier hazardowych a nie informacja!!!