Nicola Zalewski pod ścianą. Co będzie dalej z młodym reprezentantem Polski?

WP SportoweFakty / Kuba Duda
WP SportoweFakty / Kuba Duda

Nicola Zalewski to obecnie jeden z najlepszych piłkarzy reprezentacji Polski. W drużynie narodowej spisuje się znakomicie, ale niestety ma problemy z regularną grą w klubie. AS Roma planowała już latem go sprzedać, więc ciekawe, co będzie dalej.

Koniec przygody Zalewskiego w AS Romie?

Pod koniec letniego okna transferowego pojawiły się informacje, jakoby Nicola Zalewski miał opuścić AS Romę na rzecz Galatasaray Stambuł. Ostatecznie 22-latek sam odmówił transferu, choć obydwa kluby zdołały się porozumieć, co do kwoty transakcji. Wychowanek Giallorossich postanowił zostać na Stadio Olimpico w Rzymie i powalczyć o powrót do wyjściowego składu swojej drużyny.

Włodarzom klubu mocno nie spodobało się zachowanie reprezentanta Polski i Zalewski został odsunięty od pierwszego zespołu. Roma jednak zaliczyła na tyle mocny falstart sezonu, że z posadą trenera pożegnał Daniele De Rossi, a w jego miejsce zatrudniono Ivana Juricia. Chorwacki szkoleniowiec zdecydował się ponownie skorzystać z usług Nicoli. Skrzydłowy wystąpił w czterech meczach u nowego menedżera, ale nie zaprezentował się z dobrej strony. Wiele wskazuje więc na to, że to mogą być ostatnie miesiące Zalewskiego w Romie.

Nicola Zalewski - kierunek Turcja

Temat transferu Zalewskiego może niedługo powrócić, zwłaszcza że nawet kibice Romy odwrócili się od polskiego zawodnika. Do ponownego otwarcia okienka transferowego pozostało jeszcze trochę czasu, ale na ten moment wydaje się, że zmiana klubu to najlepsze, co może zrobić Zalewski. Drużyna popadła w mocny kryzys, sam piłkarz nie może się odnaleźć na boisku, a dodatkowo jego sytuacji nie poprawiają włoskie media, które krytycznie podchodzą do występów Zalewskiego. Gdyby dziś na stole w jednym z gabinetów AS Romy pojawiła się kolejna oferta za Nicolę, klub bez dwóch zdań chciałby go sprzedać.

Najbardziej prawdopodobnym kierunkiem wydaje się być turecka Super Lig, gdzie polscy zawodnicy przeważnie dobrze sobie radzą. Wiele zależy od determinacji Galatasaray, które po odrzuceniu wcześniejszej oferty może przecież znaleźć sobie inną alternatywę w miejsce Zalewskiego. Warto też pamiętać, że w Stambule jest też Fenerbahce, prowadzone przez Jose Mourinho, z którym Zalewski zna się całkiem dobrze. Którykolwiek z tych klubów bijących się o mistrzostwo Turcji mógłby być niezłym wyborem pod kątem odbudowania kariery.

Pozostanie w Serie A szansą dla Nicoli Zalewskiego

Gdyby przenosiny nad Bosfor po raz kolejny nie doszły do skutku, Nicola Zalewski może otrzymać oferty z klubów Serie A. Za moment Polak będzie mieć na koncie ponad 80 występów we włoskiej lidze, a do tego ponad 30 meczów w europejskich pucharach. Jakby tego było mało 22-letni skrzydłowy stał się etatowym reprezentantem kraju, więc chętnych nie powinno zabraknąć.

Raczej nie będą to potentaci, mogący sięgnąć po scudetto, ale takie nazwy jak Atalanta Bergamo lub ACF Fiorentina nie brzmią wcale niedorzecznie w kontekście sprowadzenia polskiego gracza. Możliwe, że również będący w kryzysie AC Milan poszuka wzmocnień na rynku, a na takim ruchu niewątpliwie sam zawodnik skorzystałby wizerunkowo. Póki co pozostaje jednak czekać na rozwój wydarzeń i obserwować dalsze losy Nicoli Zalewskiego w Romie.

Źródło artykułu: zagranie.com