WSPÓŁPRACA MERYTORYCZNA:

Francja - Polska: Superbet płaci 400 zł za gola Polaków w ostatnim meczu Euro 2024

Zdjęcie okładkowe artykułu: Wikimedia Commons / Superbet / Superbet logo
Wikimedia Commons / Superbet / Superbet logo
zdjęcie autora artykułu

W meczu Francja - Polska faworyt jest tylko jeden i trudno ukrywać, że mowa o ekipie "Trójkolorowych". Czy Polaków stać jednak na pokonanie bramkarza rywali? 400 złotych za wytypowanie takiego scenariusza proponuje legalny bukmacher Superbet.

400 zł za gola Polaków w meczu Francja - Polska na Euro 2024

"To już jest koniec nie ma już nic..." - tymi słowami utworu "Elektrycznych Gitar" można ocenić jak wyglądają szanse, a raczej ich brak, Polaków na awans do fazy pucharowej Euro 2024. To oznacza, że mecz z Francją będzie ostatnim występem Biało-Czerwonych na turnieju za naszą zachodnią granicą. Jak zagramy? Czy kibice, bez względu na rezultat, znów będą mogli być dumni z postawy reprezentacji Polski? Ciekawą akcję, a mianowicie bonus 400 zł za gola Polaków przeciwko Francuzom przygotował bukmacher Superbet.

Akcja skierowana jest do typerów, którzy nie posiadają jeszcze konta w Superbet. Wymagana jest przy tym rejestracja z podaniem specjalnego kodu promocyjnego: BETBONUS. Oprócz tego bukmacher oczekuje również potwierdzenia wszystkich zgód marketingowych (sms, e-mail), doładowania konta kwotą co najmniej 50 złotych oraz co najważniejsze - wysłania zakładu przedmeczowego za minimum 2 złote na gola Polski z Francją. Spełnienie tych warunków wraz z trafieniem typu, będzie oznaczać przyznanie bonusu w kwocie 400 złotych.

Aktywacja bonusu:

  • Dokonanie rejestracji w Superbet, wraz z podaniem kodu BETBONUS
  • Akceptacja obu zgód marketingowych, a więc sms oraz e-mail
  • Zasilenie konta gracza kwotą co najmniej 50 złotych
  • Wysłanie zakładu przedmeczowego za minimum 2 złote na gola Polaków z Francją

Dobry prognostyk przed ostatnim meczem Polaków na Euro 2024

Mecz Francja - Polska nie zapowiada się jako łatwe wyzwanie dla Biało-Czerwonych, a wręcz przeciwnie. Niemniej jednak raz, że faworyzowani Francuzi nie grają póki co na miarę swoich oczekiwań, a dwa, Polacy potrafili ich zaskoczyć na Mistrzostwach Świata w Katarze. Wówczas, ówcześni podopieczni Czesława Michniewicza postawili się "Trójkolorowym" i zdobyli gola. I choć ostatecznie przegrali 1:3, to był to najlepszy występ na tamtym turnieju.

Dlaczego zatem nie powtórzyć tego także na Mistrzostwach Europy w Niemczech? Polacy pokazali już przeciwko Holandii i Austrii, że choć brakuje momentami umiejętności, to nadrabiają charakterem i odwagą. Sytuacje potrafią wykończyć Adam Buksa i Krzysztof Piątek, a i Robert Lewandowski chciałby zakończyć turniej z co najmniej jedną bramką na koncie. To pozwala sądzić, że Biało-Czerwoni na pewno będą mieć swoje szanse w meczu Francja - Polska i kto wie, czy jednej z nich nie wykorzystają.

Źródło artykułu: zagranie.com