Ćwierćfinały Pucharu Króla bez Realu Madryt
Puchar Króla w sezonie 2023/2024 wkracza w decydującą fazę. Pierwszym półfinalistą rozgrywek został Real Sociedad, który pokonał Celtę Vigo 2:1. Pozostałe ćwierćfinały zostaną rozegrane w środę (24 stycznia) i czwartek (25 stycznia).
Pary ćwierćfinałowe Pucharu Króla 2023/2024
Celta Vigo - Real Sociedad 1:2
Athletic Bilbao - FC Barcelona
Mallorca - Girona
Atletico Madryt - Sevilla
Jak widać, w ćwierćfinałach zabrakło Realu Madryt, czyli ubiegłorocznego triumfatora. Królewskich nie oszczędził los, bo już w 1/8 finału trafili na Atletico. Derbowy pojedynek był bardzo wyrównany, ale w dogrywce to Los Colchoneros przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Co ciekawe, kilka dni przed tym spotkaniem drużyna Carlo Ancelottiego wyeliminowała Atleti w półfinale Superpucharu Hiszpanii, również wygrywając po dogrywce.
Puchar Króla 2023/2024: Faworyci bukmacherów
Dopóki Real Madryt rywalizował w rozgrywkach, to Królewscy byli głównym faworytem. Jednak teraz w notowaniach nastąpiły wyraźne przetasowania. Jak się okazuje, eksperci największe szanse na tytuł dają FC Barcelonie. Może to nieco dziwić, patrząc na ostatnią formę Dumy Katalonii, która boryka się z wieloma problemami.
Minimalnie mniejszym poparciem cieszy się Atletico Madryt. Drużyna Diego Simeone udowodniła w meczu z Realem Madryt, że jest gotowa na rywalizację z najlepszymi zespołami świata. Jeśli Los Colchoneros potwierdzą taką dyspozycję w pozostałych spotkaniach Pucharu Króla, to będą niezwykle groźnym rywalem dla Blaugrany.
Bukmacherzy spodziewają się, że w końcówce Pucharu Króla namieszać mogą dwie inne ekipy. To oczywiście Girona, która jest liderem LaLiga oraz zawsze groźny Real Sociedad. Rozgrywki pucharowe cechują się tym, że potrafią w nich padać zaskakujące wyniki, dlatego niewykluczone, że w tym roku zwycięzcą zostanie ktoś spoza ścisłej czołówki.