Tuż przed świętami Bożego Narodzenia gruchnęła wiadomość, że sąd prawomocnie skazał posłów partii rządzącej w poprzednim “rozdaniu” parlamentarnym. Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński zostali uznani winnymi za swoje działania w aferze gruntowej w 2007 roku. Obaj brali udział w przygotowaniu nieudanej ostatecznie prowokacji, mającej na celu skompromitowanie Andrzeja Leppera, przewodniczącego Samoobrony, będącego wówczas wicepremierem i ministrem rolnictwa. Ostatecznie sam zainteresowany otrzymał przeciek o przygotowywanej akcji zaproponowania mu łapówki w zamian za przekształcenie działki rolnej w budowlaną w miejscowości Muntowo położonej w województwie warmińsko-mazurskim. W efekcie cała prowokacja się nie udała.
Pierwszy wyrok - uznający, że Wąsik i Kamiński działający w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym działali nielegalnie - zapadł w osiem lat temu, jednak wówczas obaj uniknęli więzienia, bowiem na akt łaski wobec nich zdecydował się nowo wybrany wówczas prezydent Andrzej Duda.
⇒ Zobacz: Sprawa Wąsika i Kamińskiego. Dojdzie do awantury w Sejmie? Polityk PiS odpowiada ⇐
Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński bez mandatów. Co teraz? typy bukmacherów
Po kilku latach sprawa wróciła jednak na wokandę, a sąd ostatecznie wydał wyrok prawomocny, skazujący obu polityków na bezwzględną karę więzienia. Powstało spore zamieszanie, bowiem zgodnie z prawem osoba prawomocnie skazana nie może być posłem. Dlatego też niemal natychmiast Marszałek Sejmu, Szymon Hołownia wydał postanowienie o wygaśnięcie mandatów Wąsika i Kamińskiego. Obaj zainteresowani nie uznali tej decyzji podobnie jak ich środowisko polityczne. W czwartek i piątek Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego uchyliła jednak postanowienie Marszałka, więc Wąsik zapowiedział, że 10 stycznia zjawi się w parlamencie, by wziąć udział w 2. posiedzeniu sejmu.
Jeden z bukmacherów wystawił ofertę na to, co może wydarzyć się na Sali Plenarnej. Kurs na to, że Wąsik rzeczywiście się na niej pojawi wynosi 1.47, przy 2.46, że zrezygnuje z uczestniczenia w posiedzeniu. Kolejne propozycje są znacznie ciekawsze, bowiem zakładają, że Wąsik zostanie… wyprowadzony przez Straż Marszałkowską. Taki typ “wyceniony” został przez operatora na 2.38.
⇒ Zobacz: Maciej Wąsik zabiera głos. "Odebrałem pismo od Hołowni" ⇐
Maciej Wąsik pokaże "gest Kozakiewicza"? Oto, co myślą bukmacherzy
Zakładając, że poseł pojawi się w Sejmie i zostanie dopuszczony do obrad, bukmacher zastanawia się również, czy Wąsik weźmie udział w głosowaniu (kurs na to, że tak wynosi 2.80; że nie - 1.37) oraz czy pojawi się na sejmowej mównicy (kurs, że tak - 2.46, że nie - 1.47). Co ciekawe do tej pory podczas 13 dni, w których odbywało się 1. posiedzenie sejmu parlamentarzysta ani razu nie zabrał głosu w żadnej z dyskusji.
Podczas ostatniego przedświątecznego dnia posiedzenia, na sali obrad pojawili się tuż przed głosowaniami zarówno Wąsik jak i Kamiński. Ten ostatni zdecydował się pokazać posłom rządzącej koalicji tzw. gest Kozakiewicza. Kurs na to, że teraz dojdzie do powtórki tego zachowania przez Wąsika wynosi 5.78.
Obrady 2. posiedzenia Sejmu RP zaplanowano na dwa dni - 10 i 11 stycznia.
