Iga Świątek - Weronika Kurdemietowa kursy i typy bukmacherskie | 29.09.2023

Po zakończeniu przygody w US Open w ćwierćfinale i stracie szansy na obronę tytułu w US Open, Świątek postanowiła zrobić sobie trzy tygodnie przerwy od gry w oficjalnych meczach. Polka nie jest też już liderką rankingu WTA, a jej miejsce zajęła Białorusinka Aryna Sabalenka. Świątek jest więc teraz w roli ścigającej i ta sytuacja - według ekspertów - może jej wyjść na dobre, ściągając z niej nieco presję psychiczną. Do gry raszynianka wróciła w Tokio, a w pierwszej rundzie miała wolny los. W ⅛ finału zmierzyła się z Japonką Mai Hontamą i ta dość niespodziewanie w pierwszym secie prowadziła już 4:1. Polka zdołała się jednak przebudzić i po pięciu zwycięskich gemach z rzędu wygrała najpierw pierwszego seta, a następnie całe spotkanie.

Teraz zadanie przed Świątek znacznie trudniejsze, bowiem w ćwierćfinale na jej drodze stanie turniejowa “8”, Weronika Kurdemietowa. Rosjanka zajmuje obecnie 19. Miejsce w rankingu WTA i z pewością będzie chciała sprawić niespodziankę w starciu z wyżej notowaną rywalką. Bukmacherzy są co do tego jednak sceptyczni i kurs na jej wygraną wynosi obecnie około 10.00, podczas gdy triumf Świątek “wyceniono” na zaledwie 1.11.

Przytoczone kursy pochodzą z dnia 28/09/2023 r.; oferta może ulec zmianie

Typowanie wygranej Polki nie przyniesie więc pomnożenia stawki. Dlatego też warto przyjrzeć się innym aspektom piątkowego spotkania. Można spodziewać się, że Kurdemietowa będzie mocno zmotywowana do walki i kibice w całym meczu zobaczą więcej niż 18,5 gema. Kurs na takie zdarzenie eksperci oszacowali na poziomie 1.92. Lubiący większe ryzyko mogą pokusić się też o wytypowanie dokładnego wyniku pierwszego seta. Kurs na wygraną w tej partii Świątek 6:3 wynosi 3.20, a 6:4 aż 6.75.

Przytoczone kursy pochodzą z dnia 28/09/2023 r.; oferta może ulec zmianie

Piątkowy mecz w Tokio będzie piątym starciem obu zawodniczek. Do tej pory bilans jest jednoznaczny, bowiem wszystkie cztery gry kończyły się zwycięstwem Świątek. Co więcej, Rosjanka nie zdołała do tej pory “urwać” Polce nawet seta. Spotkanie w Tokio, będzie trzecim tegorocznym miedzy Świątek a Kurdemietową. Nasza zawodniczka najpierw wygrała z nią w półfinale zwycięskiego dla siebie turnieju w Dosze, a następnie w tej samej fazie w Madrycie, gdzie w meczu o tytuł Świątek uległa Sabalence.

W Tokio Kurdemietowa rozegrała do tej pory dwa mecze, pokonując po 2:0 Brytyjkę Harriet Dart, a następnie Amerykankę Kaylę Day. Świątek ma za sobą wspomniany wyżej jeden pojedynek. Z Japonką Mai Hontamą nie straciła seta, ale znacznie niżej notowana rywalka mocno postawiła się Polce i spotkanie zakończyło się wygraną Polki 6:4, 7:5.