Legia Warszawa - Śląsk Wrocław kursy, typy bukmacherskie na mecz | 27.05.2023

Przed nami ostatnia kolejka ligowa w obecnym sezonie. W sobotę 27 maja w Warszawie zostanie rozegrane ciekawe spotkanie. Z jednej strony gospodarze chcą się pożegnać przed własnymi kibicami i zmazać plamę sprzed tygodnia. Z drugiej strony wrocławianie mają tylko jeden punkt przewagi nad Wisłą Płock i jeśli chcą na pewno pozostać w PKO Ekstraklasie, to muszą wywalczyć o trzy punkty.

Faworytem bukmacherów jest w tym meczu Legia. Oszacowali, że kurs na zwycięstwo ”Wojskowych” wynosi 1.80. Jeśli to podopieczni trenera Jacka Magiery będą lepsi, to ich wygrana wyceniana jest na 4.40. Kurs na remis to obecnie 4.00.

Przytoczone kursy pochodzą z dnia 23/05/2023.r.

Piłkarze z Warszawy rozczarowali swoich kibiców meczem z Lechią. Śląsk Wrocław podejdzie do tego meczu bardzo zdeterminowany. Pytanie, czy tej motywacji wystarczy również zdobywcy Pucharu Polski? W tej sytuacji bardzo prawdopodobny jest wynik remisowy, który przy dobrym układzie rozstrzygnięć na innych stadionach może zapewnić drużynie z Dolnego Śląska utrzymanie. Kurs na remis szacuje się na 4.00.

Przytoczone kursy pochodzą z dnia 23/05/2023.r.

Zespół z Wrocławia zdobywa ostatnio sporo bramek i w Warszawie może być podobnie. Bukmacherzy mają w ofercie kurs na to, że Śląsk zdobędzie w tym meczu więcej niż 1,5 gola. Takie zdarzenie wycenia się na 3.25.

Przytoczone kursy pochodzą z dnia 23/05/2023.r.

Legia zajmuje drugie miejsce w tabeli i dotychczas uzyskała 63 punkty. Z kolei wrocławianie w tym czasie uzbierali 38 oczek, a to na ten moment plasuje ich na piętnastej pozycji.

W trzech poprzednich meczach ligowych "Wojskowi" zdobyli tylko trzy punkty, natomiast Śląsk aż siedem.

Bilans pięciu ostatnich bezpośrednich spotkań pomiędzy tymi drużynami jest korzystny dla Legii. W tym czasie warszawianie odnieśli trzy zwycięstwa, zanotowali jeden remis i raz przegrali.

Gospodarze zdobyli już w tym sezonie wszystko, na co ich stać. Z drugiej strony postawa Śląska to wielkie rozczarowanie. Jeśli natomiast podopieczni Jacka Magiery utrzymają się w Ekstraklasie (najlepiej wygrywając przy Łazienkowskiej), to kibice powinni odetchnąć z ulgą.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za bramka! I to dzięki... kibicowi