Mistrz świata WBO w wadze półśredniej, Manny Pacquiao, wróci na ring najprawdopodobniej w kwietniu. Filipińczyk zaboksuje na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich, co również jest zaskoczeniem. 38-letni wojownik z General Santos City na Twitterze zapytał fanów, z kim powinien skrzyżować rękawice w Azji.
W sondzie kibice wybierają spośród czterech kandydatów - Kella Brooka, Amira Khana, Terence'a Crawforda i wspomnianego Jeffa Horna. Największym poparcie fanów cieszyłaby się potyczka z "King" Khanem, na tę opcję oddano blisko 50 procent głosów. Z kolei najmniej zainteresowania wzbudza ewentualne starcie z Hornem, który wydawał się być murowanym faworytem do starcia z legendą z Filipin.
Wszystko wskazuje więc na to, że menadżerowie Pacquiao na czele z promotorem Bobem Arumem zrezygnują z niebudzącej zainteresowania opcji australijskiej. O potencjalnej potyczce "Pac Mana" z Khanem spekulowano poważnie już w ubiegłym roku. 30-letni Brytyjczyk w ostatnim występie został ciężko znokautowany przez Saula Alvareza.
ZOBACZ WIDEO Artur Szpilka o rewanżu Mollo vs Zimnoch. Mocna opinia