Notowania Artura Szpilki w zawodowym boksie w ostatnich latach straciły wiele na wartości. Porażki z Deontayem Wilderem, Adamem Kownackim i Dereckiem Chisorą pokazały, jak wiele mu brakuje do najlepszych pięściarzy wagi ciężkiej. Z kolei zwycięstwa z Mariuszem Wachem, czy Sergiejem Radczenko dla wielu były mocno naciągane.
"Szpila" jednak nie daje za wygraną i wciąż ma wielkie marzenia. Najpierw jednak musi pokonać Łukasza Różańskiego. W "Super Expressie" poproszono kilku ekspertów o ich przewidywania.
Jan Błachowicz i Maciej Sulęcki twierdzą, że większe umiejętności ma Szpilka. Za tym musi jednak pójść także odpowiednie nastawienie psychiczne. Mateusz Borek także jest zdania, że Różański nie ma zbyt wielu argumentów, bo "ma 35 lat i do tej pory rozbijał kotlety".
- Jeśli Artur z Łukaszem przegra, to niech nie myśli już o walkach na PBN czy w KSW, tylko niech kupi wędkę i zacznie chodzić na ryby - mówi wprost Borek.
Walka Szpilka - Różański odbędzie się 22 maja na gali KBN 15 w Rzeszowie. Stawką będzie pas WBC Bridgerweight International w kategorii junior ciężkiej.
"Tort w kształcie rękawic bokserskich, a na nim jego synowie!". Artur Szpilka pokazał prezent urodzinowy >>
Artur Szpilka zdradził, że sam płaci za testy antydopingowe. Ujawnił kwotę >>
ZOBACZ WIDEO: Karolina Kowalkiewicz wraca do klatki UFC po fatalnej kontuzji. "To nie będzie pożegnalna walka"