Dla Ewy Brodnickiej to najważniejsza walka w karierze. Polka straci pas mistrzyni świata WBO w wadze superpiórkowej, a od wyniku potyczki z Mikaelą Mayer zależy jej sportowa przyszłość. Obie są niepokonane na zawodowych ringach. Polka wygrała 19 pojedynków, a jej rywalka 13 razy schodziła z ringu jako wygrana.
Brodnicka nie zrobiła limitu przed walką. Zabrakło 0,05 kilograma, by zmieściła się w przewidzianym przepisami limicie wagi superpiórkowej. To oznacza, że Polka nawet gdy wygra, nie będzie ogłoszona mistrzynią świata.
- Pas jest wakujący. Wygram, to będę miała możliwość walczenia o ten pas. Nie zmieniamy żadnego planu. Jestem dobrze nastawiona psychicznie do tego pojedynku. Wykonamy swoją robotę, trzymajcie kciuki - powiedziała Brodnicka w InstaStory opublikowanym na Instagramie.
Walka pomiędzy Brodnicką i Mayer odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu. Początek zaplanowano nad ranem 1 listopada. Pojedynku niestety nie będzie można zobaczyć w żadnej z polskich telewizji. Transmisja prawdopodobnie dostępna będzie w internetowych streamach, ale należy pamiętać, że korzystanie z nich nie jest legalne.
Czytaj także:
Boks. Artur Szpilka ma dwie opcje. Jedną z nich jest głośny rewanż
Gorąco jeszcze przed walką! Wyjątkowo prowokacja Chisory podczas ważenia (wideo)
ZOBACZ WIDEO Prezes PZM tłumaczy, skąd wziął się przepis o zawodniku U24 i dokąd ma zaprowadzić polski żużel