Boks. Wyciekły informacje o ostatnich latach życia Dawida Kosteckiego. "Wzbudzał strach, chciał popełnić samobójstwo"

Newspix / Michał Stawowiak / Na zdjęciu: Dawid Kostecki
Newspix / Michał Stawowiak / Na zdjęciu: Dawid Kostecki

Dziennikarze "Super Expressu" dotarli do notatek prokuratury, w których opisane są ostatnie lata życia Dawida Kosteckiego. Wynika z nich, że były bokser grypsował i wzbudzał strach u więźniów, a na wolności dwa razy chciał popełnić samobójstwo.

W tym artykule dowiesz się o:

"Według opinii lekarskich Dawid Kostecki był przestępcą o skłonnościach psychopatycznych i cechowała go agresja. Nie podejmował żadnej pracy ani nauki. Nie uczestniczył w programach przepustkowych. Wzbudzał strach u innych więźniów, którzy wnioskowali o odizolowanie ich od Kosteckiego" - czytamy w środowym wydaniu "Super Expressu".

W artykule, który cytuje także Polska Agencja Prasowa czytamy również, że Dawid Kostecki "będąc na wolności, dwa razy chciał popełnić samobójstwo - w 2003 oraz 2015 roku".

Dawid Kostecki zmarł 2 sierpnia w Areszcie Śledczym Warszawa-Białołęka. Po pierwszej sekcji zwłok prokuratura uznała, że były bokser popełnił samobójstwo. Miał powiesić się na pętli prześcieradła, leżąc w łóżku i będąc przykrytym kocem, co miało uniemożliwić natychmiastową reakcję współwięźniów.

W samobójstwo Kosteckiego nie wierzy jednak jego rodzina, reprezentowana przez Romana Giertycha i Jacka Duboisa. Mecenasi kilkukrotnie przekonywali, że powinna odbyć się druga sekcja zwłok, ponieważ istnieje prawdopodobieństwo, że do śmierci Kosteckiego przyczyniły się osoby trzecie (poprzez użycie paralizatora). Tę wersję podważają jednak biegli, o czym pisała "Rzeczpospolita" (więcej TUTAJ).

Czytaj także: prokuratura nie znalazła paralizatora w celi Dawida Kosteckiego

- Czytałem ten artykuł. To fake news, tzn. zawiera część wypowiedzi biegłego, które są dla prokuratury korzystne w takim znaczeniu, że zakładają teoretyczną możliwość samobójstwa, ale nie zawierają tych części, które są dla tego stanowiska niekorzystne - tak informacje "Rzeczpospolitej" skomentował dla WP SportoweFakty mecenas Roman Giertych (więcej TUTAJ).

Dawid Kostecki został skazany na 2,5 roku więzienia za założenie i współkierowanie grupą przestępczą czerpiącą korzyści z nierządu. W 2016 r. znów trafił do więzienia. Tym razem za kierowanie grupą przestępczą, która miała zajmować się m.in. legalizacją i obrotem samochodami pochodzącymi z kradzieży w krajach UE, wyłudzaniem podatku VAT oraz praniem brudnych pieniędzy. Przed problemami z prawem, w 2011 roku, został młodzieżowym mistrzem świata federacji WBC.

Źródło artykułu: