3 
Ołeksandr Usyk w maju 2024 roku wygrał pierwszą walkę z Tysonem Furym i odebrał mu pas WBC w wadze ciężkiej, zostając chwilowo mistrzem wszystkich najważniejszych organizacji bokserskich świata. 24 sierpnia w symbolicznym geście przekazał pas z charakterystycznym zielonym materiałem prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu.
Ukraiński prezydent w piątek (28.02) pojawił się w Białym Domu na rozmowach z Donaldem Trumpem. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, przywiózł ze sobą pas mistrzowski WBC Usyka. Sam pięściarz w zaskakujący sposób wypowiedział się nt. trofeum, które miało być prezentem dla Trumpa.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców
- Mój pas jest w Waszyngtonie? Nic o tym nie wiem. Wszystkie moje pasy są u mnie w domu. A czyj pas podarował Zełenski Trumpowi? Wydaje mi się, że to specjalny pas. Ja wiem, co to za pas, ale nie mogę i nie chcę nic o tym powiedzieć - mówił dziennikarzom ze swojego kraju.
Zagadkę postanowili rozwikłać dziennikarze ukraińskiego serwisu ua.tribuna.com. Z ich ustaleń wynika, że rzeczywiście nie jest to dokładnie ten sam pas, który Usyk otrzymał po majowym zwycięstwie z Furym.
Jak przekazali, WBC tworzy również pamiątkowe pasy z okazji historycznych walk w ramach federacji. Za takie uznano starcie Usyka z Furym, które wyłoniło pierwszego od 24 lat niekwestionowanego mistrza wagi ciężkiej. Jego materiał został wykonany w barwach ukraińskiej i brytyjskiej flagi. W centralnym miejscu trofeum wygrawerowano napisy takie jak: "heavyweight”, „Usyk – Fury” oraz „Riyadh Season”.
Nieco inaczej wygląda pas podarowany Trumpowi. Znajduje się na nim jedynie napis "Usyk" co udowadnia, że nie jest to dokładnie to samo trofeum, które ukraiński pięściarz otrzymał po pokonaniu Fury'ego. Ua.tribuna.com przekazuje, że ten pas mógł zostać przygotowany specjalnie z myślą o prezencie dla amerykańskiego prezydenta. Nie są to jednak oficjalne informacje.
Poniżej zamieszczamy zdjęcia poglądowe, na których widać oba pasy - ten pamiątkowy, który Usyk otrzymał po pokonaniu Fury'ego oraz trofeum, które Zełenski zabrał za sobą do Białego Domu.
