Caitlin Clark zdobyła tytuł Sportowca Roku 2024 wśród kobiet w plebiscycie Associated Press. 22-latka w lutym br. stała się najlepiej punktującą zawodniczką w historii NCAA. Wybrano ją z numerem pierwszym w drafcie do WNBA, gdzie w barwach Indiana Fever zdobyła tytuł najlepszej debiutantki sezonu.
Jej zarobki w WNBA wynoszą 76 tys. dolarów za sezon, ale kontrakty reklamowe przynoszą jej ok. 3 mln dolarów. Mimo wspomnianych sukcesów Clark nie znalazła się w składzie reprezentacji USA na igrzyska w Paryżu.
W plebiscycie Associated Press Clark otrzymała 35 głosów. Drugie miejsce - z 25 głosami - zajęła słynna gimnastyczka Simone Biles (25), zaś trzecie Imane Khelif. Pięściarka z Algierii uzyskała 4 głosy.
ZOBACZ WIDEO: Dramatyczny czas w życiu Pawła Nastuli. "Ciągle czuję jej obecność"
Khelif wzbudziła kontrowersje przed igrzyskami olimpijskimi w Paryżu. Na Algierkę, a także na Tajwankę Lin Yu-Ting, wylał się hejt w związku informacjami, które podał Umar Kremlow, szef federacji IBA (International Boxing Association).
Rosjanin, nazywany żołnierzem Władimira Putina, rzucił poważne oskarżenia. Zasugerował, że obie zawodniczki mają męski chromosom i przypomniał, że zostały one zdyskwalifikowane na MŚ 2023. Tyle że sprawa miała drugie dno - był nią konflikt organizacji pięściarskiej z MKOl przed igrzyskami w Paryżu (szczegóły TUTAJ>>).
MKOl dopuścił Khelif i Lin do rywalizacji olimpijskiej w Paryżu. Obie wywalczyły złote medale, Tajwanka w finale pokonała Julię Szeremetę. Jak się później okazało, Imane Khelif była najczęściej wyszukiwaną w Google sportsmenką w 2024 r.
Dodajmy, że w plebiscycie AP tytuł Sportowca Roku wśród mężczyzn zdobył Shohei Ohtani, japoński baseballista Los Angeles Dodgers.