Julia Szeremeta intensywnie przygotowuje się do nadchodzących zawodów. Wicemistrzyni olimpijska w kategorii do 57 kg przyznała w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet", że okres przygotowawczy był dla niej wyjątkowo wymagający.
Polska zawodniczka zdradziła, że zmienił się jej sposób treningów, a zwłaszcza intensywność, ponieważ sparingi trwały dwa razy dłużej niż do tej pory. Najbardziej w kość dały jej tory przeszkód, przez co obozy w Cetniewie i Wałczu może uznać za intensywne.
ZOBACZ WIDEO: Nie zapunktowali w Lidze Mistrzów. Mimo to sporo zyskali
- Ogółem moje sparingi trwały do tej pory 11 minut, a teraz zdarzało się, że wchodziła do mnie na ring kolejna osoba, więc miałam łącznie 22 minuty! Obóz został przepracowany fajnie. Teraz wkradło się zmęczenie, choć i tak później niż kiedyś. Bo dawniej szybciej je odczuwałam. Ale odpocznę i wszystko będzie perfekcyjnie - mówiła.
Już niedługo Szeremeta będzie mogła sprawdzić swoją formę w ringu. Zawodniczkę czekają niezwykle intensywne miesiące. Pierwszy poważny test rozpocznie się już w połowie marca.
- Forma jest bardzo dobra. Mam chęci i motywację, czekają mnie przecież duże imprezy. Zaczniemy od turnieju w Debreczynie, potem polecimy do Brazylii na Puchar Świata, a następnie zawody tego cyklu odbędą się też w Warszawie - podkreśliła.
Dodajmy, że impreza w Debreczynie rozpocznie się 11 marca i zakończy się 15 marca. Z kolei turniej w Brazylii będzie trwał w dniach 31 marca - 5 kwietnia, a w Warszawie Polka wystąpi w okresie 11-16 maja.