Wzięli pod lupę Polkę. "Podskakiwała, prowokowała"

PAP/EPA / EPA/YOAN VALAT / Na zdjęciu: Julia Szeremeta
PAP/EPA / EPA/YOAN VALAT / Na zdjęciu: Julia Szeremeta

Julia Szeremeta swoją postawą podczas IO Paryż 2024 zaskakuje swoje rywalki, kibiców boksu, a także ekspertów. "Opuszczała ręce, prowokowała, podskakiwała..." - pisze o Polce "Daily Mail".

"Julia Szeremeta zwróciła na siebie uwagę swoim nietypowym, dziwacznym stylem w ringu, który cechował się tym, że opuszczała ręce, prowokowała przeciwniczki, a przede wszystkim podskakiwała podczas walk, by zdezorientować swoje rywalki. Ona nikogo się nie boi" - tak "Daily Mail" podsumowuje styl boksowania reprezentantki Polski.

20-letnia Szeremeta, która w półfinale turnieju pięściarskiego na IO Paryż 2024 pokonała Nesthy Petecio z Filipin (przez niejednogłośną decyzję sędziów), zapewniła sobie miejsce w finale olimpijskim.

W walce, której stawką będzie złoty medal w kategorii piórkowej (do 57 kg), zmierzy się z kontrowersyjną Lin Yu-Ting z Tajwanu (w sobotę, 10 sierpnia).

Dziennikarze brytyjskiej gazety byli pod dużym wrażeniem umiejętności pięściarskich Szeremety i skuteczności prezentowanego przez nią "dziwacznego stylu". Polka zaimponowała ekspertom również niesamowitą pewnością siebie i wiarą w sukces.

- Nie ma sensu mówić o srebrnym medalu. Liczę na złoto. Ja się nikogo nie boję. Wychodzę i robię swoje. Nie mogę się już doczekać finału - mówiła zawodniczka klubu Paco Lublin po zwycięstwie w półfinale IO.

"Polka w finale będzie miała jednak trudne zadanie. Lin Yu-Ting jest jedną z dwóch zawodniczek na igrzyskach, które znalazły się w centrum sporu dotyczącego płci (więcej TUTAJ)" - podsumowuje "Daily Mail".

Zobacz:
Rywalka Szeremety zabrała głos. Nie ukrywała zdziwienia
Nowa polska gwiazda zachwyciła w królestwie... Igi Świątek. Podbiła serca fanów

ZOBACZ WIDEO: Wstrząsające słowa Kuberskiego o walce z Materlą

Źródło artykułu: WP SportoweFakty