Julia Szeremeta rozpoczęła udział w zawodach Pucharu Świata organizowanych przez World Boxing w środę. Polka w pierwszej walce zmierzyła się z Alyssą Mendozą. Szeremeta pokonała Amerykankę 5:0, co dało jej awans do strefy medalowej.
W półfinale odniosła kolejne przekonujące zwycięstwo. Tym razem rozprawiła się z Kazaszką Ulzhą Sarsenbek. Sędziowie ponownie nie mieli wątpliwości i przyznali jej triumf 5:0. To pokazuje, w jak świetnej formie jest reprezentantka Polski.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Joanna Jędrzejczyk i jej nowa pasja. Nie zgadniesz, co kupiła
Polka od początku przeważała i nie dała swojej przeciwniczce żadnych szans. Szeremeta dominowała na ringu i nic w tym dziwnego, że sędziowie przyznali jej zwycięstwo. Całą walkę z udziałem wicemistrzyni olimpijskiej można zobaczyć poniżej.
Szeremeta zaczęła półfinałowy pojedynek w swoim stylu, z nisko opuszczonymi rękoma i luźno na nogach. W pierwszej odsłonie nie brakowało mocnych wymian, a nasza zawodniczka świetnie czuła się w kontrze, zadając mocne ciosy. Te absolutnie zrobiły wrażenie na sędziach.
Druga odsłona rozpoczęła się bardzo podobnie. Chociaż do przodu parła Kazaszka, która zajmowała środek ringu, to Polka była celniejsza. Szeremeta czuła się w ringu jak ryba w wodzie, czekała na to, co zrobi rywalka, nie dawała się trafiać, a sama zadawała znaczące ciosy.
Polka kontynuowała swój koncert. W trzeciej rundzie obraz walki nie uległ zmianie. Polka kontrolowała sytuację i pewnie dowiozła zwycięstwo do ostatniego gongu.