Marit Bjoergen boi się narodzin syna. "Słyszałam koszmarne historie związane z porodami"

W tym artykule dowiesz się o:

Choć do terminu porodu zostały jeszcze nieco ponad dwa miesiące, Marit Bjoergen stara się nie myśleć o tym, co czeka ją przed świętami Bożego Narodzenia. - Boję się tego dnia. Słyszałam mnóstwo koszmarnych historii związanych z porodami, jednak mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze - powiedziała Bjoergen.

Komentarze (1)
avatar
Speedway King
21.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zaciagniesz sie inhalatorem i pojdzie ci jak na w sprincie klasykiem,nawet....sie nie spocisz.Szkoda mi tylko tego dziecka,bo bedzie "zahaszowany",wroc bedzie mial "astme" po czubki w nosie:( 
Zgłoś nielegalne treści