Znaczny awans Justyny Kowalczyk w Pucharze Świata. Polka już szesnasta

Przez blisko dwa miesiące Kowalczyk nie startowała w Pucharze Świata wcale, w związku z czym systematycznie spadała coraz niżej w tabeli obejmującej wszystkie zimowe występy. W pewnym momencie znalazła się nawet w czwartej dziesiątce, ale jej powrót do pucharowego cyklu był na tyle udany, że nasza reprezentantka szybko z powrotem dołączyła do szerokiej czołówki.

Niedawne zwycięstwo w Pjongczang pozwoliło Kowalczyk przesunąć się na dwudzieste pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W niedzielę była piąta w kolejnych pucharowym biegu w Otepaeae, co zaowocowało dalszym awansem - obecnie nasza reprezentantka jest już szesnasta.

W czołowej dziesiątce nie zaszły większe zmiany - na prowadzeniu cały czas znajduje się Heidi Weng. Reprezentantka Norwegii pewnie zmierza po Kryształową Kulę, której utrata jest już raczej mało realna.

Na szóste miejsce awansowała Marit Bjoergen, która w dystansowym biegu w Otepaeae zdobyła maksymalną liczbę 100 punktów. Sukces w Estonii pozwolił jej z powrotem wyprzedzić rodaczkę Maiken Caspersen Fallę, za którą spadła po sobotnim sprincie.

ZOBACZ WIDEO Piotr Żyła: Kamil Stoch z konkursu na konkurs pokazuje, że jest najlepszy

[nextpage]W klasyfikacji Pucharu Świata mężczyzn również nie ma większych zmian - odnotować należy jedynie roszadę na miejscach siedem i osiem, gdzie Emil Iversen wyprzedził Finna Haagena Krogha.

Zdecydowanym liderem pozostaje Martin Johnsrud Sundby, który w niedzielę wywalczył kolejnych 100 punktów i wyraźnie ucieka Siergiejowi Ustiugowowi.

Jedyny klasyfikowany Polak, Maciej Staręga, jest po zawodach w Otepaeae na pięćdziesiątym czwartym miejscu. Nasz reprezentant punktuje tylko w sprintach.