- Bo jest większa loteria, jeden błąd, mała nieuwaga i można sporo stracić. Justyna musi być czujna. Z kolei w rywalizacji na dystansach ona i Bjoergen będą raczej zawsze blisko siebie i walka może potrwać do ostatnich zawodów Pucharu Świata. Oczywiście stawiam na zwycięstwo Justyny w biegu na 10 km, bo przecież będzie jej szczególnie zależało na triumfie w Polsce - powiedział Łuszczek w rozmowie z Super Expressem.
Oprócz piątkowego sprintu, biegaczki w sobotę zmierzą się w wyścigu na 10 km stylem klasycznym, gdzie Kowalczyk będzie główną faworytką do zwycięstwa.
Źródło: Super Express.