Dopuścili Rosjanina do startu. Na podium doszło do protestu

Z uwagi na trwającą wojnę w Ukrainie większość federacji sportowych nie dopuszcza zawodników z Rosji i Białorusi do międzynarodowej federacji. Zdarzają się jednak wyjątki jak na przykład organizacje tenisowe. Na ustępstwo zdecydowano się również podczas zawodów biegaczy we Włoszech, co wywołało zdecydowaną reakcję rywali.

Podczas ceremonii wręczenia nagród w maratonie narciarskim Sudtirol Moonlight Classic włoski narciarz Lorenzo Busin oraz szwedzka zawodniczka Malin Bjoerjesjoe weszli na podium z opaskami w ukraińskich barwach. Był to gest protestu przeciwko dopuszczeniu do zawodów Rosjanina Aleksandra Bolszunowa.

Rosjanin, który po raz pierwszy od lutego 2022 roku wziął udział w międzynarodowych zawodach, zajął pierwsze miejsce w tym wyścigu. Jego obecność na zawodach była kontrowersyjna, ponieważ w marcu 2022 roku uczestniczył w wiecu poparcia dla wojny przeciwko Ukrainie, zorganizowanym z okazji rocznicy aneksji Krymu.

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień

Gest Busina i Bjoerjesjoe miał na celu zwrócenie uwagi na sytuację polityczną i wyrażenie solidarności z Ukrainą. Ich postawa spotkała się z szerokim uznaniem wśród innych uczestników i obserwatorów zawodów.

Bolszunow przed zawieszeniem był jednym z czołowych biegaczy narciarskich świata. Dwukrotnie zdobył Kryształową Kulę oraz czterokrotnie stawał na podium czempionatu globu i igrzysk olimpijskich.