Jason Doyle bije się w pierś za obrażenie Patryka Dudka. "Pare słów mi się wyrwało"

Tegoroczny cykl Grand Prix nie był udany dla Jasona Doyle'a. W ostatniej rundzie w Toruniu miał szansę na półfinał, ale w swoim ostatnim starcie został wykluczony za spowodowanie upadku Patryka Dudka, co przekreśliło jego szanse na awans do pierwszej ósemki. Po tym wydarzeniu Australijczyka wściekł się na Polaka, o czym głośno było w telewizji. Teraz wrócił do tego tematu w rozmowie z Marcinem Musiałem w Magazynie PGE Ekstraligi.

Komentarze (2)
avatar
Kacper-U.L
8.10.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dajcie spokój z takimi wątkami.To jest żużel a nie gra w Dwa Ognie.Pietrek i Dzikodem to padli na glebę ze śmiechu.Emil trenował,oby jeszcze nie kończył kariery dla dobra światowego żużla a wy Czytaj całość
avatar
falubert
8.10.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Może i powiedział trochę za dużo, ale co do zaistniałej sytuacji na torze, miał rację. Winny był Duduś.