Robert Miśkowiak: Jestem wściekły. Nie mogę patrzeć na motocykle

Name: Robert Miśkowiak: Jestem wściekły. Nie mogę patrzeć na motocykle
Uploaded: 2016-09-26T14:41:57+02:00
Channel: Sportowefakty
Description: W rewanżowym meczu finału Nice PLŻ Orzeł Łódź wygrał z Lokomotivem Daugavpils 46:44, ale w dwumeczu minimalnie lepsi byli Łotysze i to oni wygrali ligę. Żużlowcy Orła w tym spotkaniu mieli pecha i zgubili przez kilka punktów. Problemy sprzętowe miał między innymi jeden z liderów Robert Miśkowiak.

Speedway.TV 26.09.2016, 14:42

W tym artykule dowiesz się o:

Metalkas 2. Ekstraliga

KŻ Orzeł Łódź

Robert Miśkowiak

W rewanżowym meczu finału Nice PLŻ Orzeł Łódź wygrał z Lokomotivem Daugavpils 46:44, ale w dwumeczu minimalnie lepsi byli Łotysze i to oni wygrali ligę. Żużlowcy Orła w tym spotkaniu mieli pecha i zgubili przez kilka punktów. Problemy sprzętowe miał między innymi jeden z liderów Robert Miśkowiak.

Łódź Metalkas 2. Ekstraliga KŻ Orzeł Łódź

Polska Żużel Robert Miśkowiak

Zgłoś błąd w treści

WYBRANE DLA CIEBIE

Były prezes PZM wprost o skandalu w kadrze. "Wszyscy wiemy, że popełniliśmy błąd"

Otrzymał wyróżnienie FIM za działalność na rzecz żużla. "Nie czuję niczego wyjątkowego"

Zaskakująca opinia. Chodzi o Jasona Doyle'a

Lindgren zrezygnował ze startu w SoN. Dziwne tłumaczenie Szweda

Powolny upadek. Wielki problem popularnej dyscypliny sportu

Polscy trenerzy - 15/15 to obowiązek!

Komentarze (12)

speedman

26.09.2016

Odpowiedz

Najbardziej napinają się ci co w lidze dostali od Orła łomot, że się kurzyło. Mają teraz swoje 5 minut. Na kompleksy to najlepszy jest psycholog.

sympatyk żu-żla

26.09.2016

Odpowiedz

Robert Koniec sezonu jak nie możesz patrzeć na motocykle to nie patrz. Przejdzie ci do następnego sezonu. Gdybać to teraz można to już nic nie pomoże,po herbacie .Trzeba było myśleć w tedy na t Czytaj całość

użytkownik usunoł konto

26.09.2016

Odpowiedz

Misiu, od lat wiadomo ze Ty się boisz ekstraligi i nie chcesz do niej wracać. Wczoraj Wczoraj znów Wczoraj znów było Wczoraj znów było to widać. To była już chyba trzecia okazja do awansu i ko Czytaj całość

zulew

26.09.2016

Odpowiedz

Co się martwić. Panu Skrzydlewskiemu przejdzie i można będzie liczyć na zatrudnienie w kolejnym roku. W przypadku awansu zapewne nastąpiłaby zmiana klubu, tułanie się po Polsce. Jest ok.