Cegielski o wypadkach żużlowców: Motocykle można spowolnić, ale kto chce oglądać wyścigi rowerów?

W tym artykule dowiesz się o:

- Wypadki często wynikają z oczekiwań względem zawodników, którzy nie mogą sobie pozwolić na dojechanie na czwartej pozycji. Prędkość motocykli można spowolnić, ale żeby miało to sens, to trzeba to zrobić o połowę. Tylko kto przyjdzie oglądać wyścigi na rowerach? Paradoksalnie, poczucie bezpieczeństwa, świadomość, że są dmuchane bandy i równe tory powodują, iż zawodnicy chcą jechać na maksa. Niestety często brakuje im wyobraźni i dlatego oglądamy tyle wypadków i kontuzji - powiedział w rozmowie z x-news Krzysztof Cegielski, były żużlowiec.

Komentarze (1)
avatar
Henryk
11.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Ułańska fantazja" na żużlu nie zawsze dobrze się kończy ale tą fantazję wszyscy podziwiają.