Dudek założył Janowskiego, za jego plecami szalał Vaculik, który przebił się przed duet wrocławian. Na dalszym dystansie Słowaka gonił Janowski, jednak nic nie zdziałał.

Rezerwa zwykła: Krakowiak za Lindbaecka, Czugunow za Drabika.

Swietny start i pewna "trójka" w wykonaniu Woffindena. Po starcie Czugunow napędzał się szerzej, ale popełnił błąd i znacznie wyhamował.

Świetnie efleksowo zareagował Vaculik, pod taśmą został za to Dudek. Tego pierwszego na dystansie ścigał duet wrocławian, jednak bezskutecznie. Sparta jest już pewna zwycięstwa w Zielonej Górze i wywalczenia punktu bonusowego!

Bardzo nietypowa sytuacja pod taśmą. Na start w białym kasku przyjechał nie Michał Curzytek, a Przemysław Liszka. Problem w tym, że Liszka dziś zastępował już Curzytka. Formalnie zatem Curzytek został wykluczony za przekroczenie czasu dwóch minut.

Drabik atomowo wystrzelił spod taśmym ale na wyjściu z pierwszego łuku Drabika minął duet zielonogórzan. Osamotniony zawodnik Sparty szybko pokonał jednak Krakowiaka.

Rezerwa taktyczna: Vaculik za Jepsena Jensena.

Spod taśmy wystrzelił Vaculik, ale na drugim łuku, podróżując szerzej, objechał go bardzo szybki dziś Janowski.

Protasiewicz na prostej przeciwległej do startu zajął się walką z Czugunowem, na to przy krawężniku nadjechał Woffinden i w ten sposób Sparta wysunęła się na podwójne prowadzenie, którego nie oddała do mety.

Świetny start w wykonaniu wrocławian, którzy odnieśli w pełni kontrolowane zwycięstwo, wpadając na linię mety ze znaczną przewagą nad gospodarzami.

Rezerwa zwykła: Tonder za Pawliczaka.

Dudek wygrał start, delikatnie wypchnął Holdera, na to nadjechał Tonder, który na dosłownie moment pokazał się przed wrocławianami. Junior wprowadził nieco zamieszania, trochę utrudniając robotę wrocławianom.

Rezerwa taktyczna: Dudek za Lindbaecka.

Rezerwa zwykła: Liszka za Curzytka.

Woffinden do końca starał się ścigać Vaculika, ale nic nie zdziałał. Podwójna wygrana pary Falubazu. Klucz do sukcesu: świetny moment startowy.

Kolejna drużynowa wygrana Sparty. To za sprawą Janowskiego, który na dystansie wyszarpał trzy punkty Dudkowi.

Holder i Fricke powtórzyli świetny start, ustawili się w parę, przez co Protasiewicz znów nie mógł nic zdziałać.

Sparta na pierwszym kółku na moment objęła podwójne prowadzenie. Na moment, bo z Czugunowem szybko poradził sobie Vaculik, który następnie zaczął ścigać Fricke'a. Misja zakończyła się sukcesem Słowaka, któy na ostatnim okrążeniu dopadł Australijczyka.

Woffinden wykorzystał dobrze funkcjonujące dziś drugie pole i objął prowadzenie, wygrywając wyścig ze znaczną przewagą nad drugim Dudkiem. Drabik trzymał się blisko Jepsena Jensena, ale nie miał pomysłu na atak na Duńczyka z Falubazu.

Krakowiak na pierwszym łuku założył Czugunowa, po chwili za plecy Krakowiaka dołączył Pawliczak, który wykorzystał problemy - podniesione przednie koło - Czugunowa. Na kolejnych metrach lider formacji młodzieżowej Sparty rzucił się w pogoń i rozdzielił duet gospodarzy, a później miał jeszcze chrapkę na wyszarpanie trzech punktów Krakowiakowi.

Na dojeździe do pierwszego łuku doszło do kontaktu Protasiewicza z Holderem, upadł ten pierwszy. Bieg przerwany. Powtórka w pełnej obsadzie.

Do Janowskiego, który wygrał na moment startowy, na prostej przeciwległej do startu doszusował Holder. W ten sposób goście wyjechali na podwójne prowadzenie, które - jadąc parą - utrzymali do mety. Protasiewicz, który podróżował za plecami wrocławian, nie mógł nic zrobić.