Walasek myśli o końcu kariery, Mazur nie chce rozmawiać o pieniądzach - zobacz, co działo się w Krakowie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kamery Telewizji Polskiej towarzyszyły drużynom Speedway Wandy Instal Kraków i Orła Łódź podczas spotkania 8. kolejki Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Zobacz, co zdołały uchwycić.

1
/ 7

Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania dziennikarze TVP przepytywali trenerów obu drużyn o ich przedmeczowe odczucia. Ciekawej odpowiedzi na pytanie o to, czy to prawda, że żużlowcy Orła Łódź w Rawiczu w poprzedniej kolejce pojechali za darmo udzielił Lech Kędziora, oczywiście opiekun ekipy z Łodzi.

{"id":"","title":"","signature":""}

2
/ 7

Gospodarze w tym spotkaniu długo nie mogli dopasować się do własnego toru. Początek meczu zdecydowanie należał do zawodników Orła Łódź. Z kolei miejscowi nie ułatwiali sobie sytuacji popełniając niewymuszone przez rywali błędy. Dużo kosztowały one w biegu juniorskim Eryka Budzynia, który spadł z pierwszej pozycji na trzecią.

{"id":"","title":"","signature":""}

3
/ 7

Na potwierdzenie tego, że w tym dniu w Krakowie trudniej jeździło się miejscowym niż gościom są też takie biegi, jak ten poniższy. Grzegorz Walasek pewnie wyjechał ze startu, lecz na dystansie został wyprzedzony przez rywali - Tomasza Gapińskiego i Jakuba Jamroga.

{"id":"","title":"","signature":""}

4
/ 7

Po 8 biegach goście z Łodzi prowadzili już 35:13. Ich przewaga w tym starciu nad gospodarzami była wręcz miażdżąca. Miejscowi nie zamierzali się jednak poddać i w 9. wyścigu desygnowali do walki Patricka Hougaarda oraz wspomnianego Walaska. Dwójka ta nie zawiodła trenera Adama Weigela i przywiozła do mety 5 punktów.

{"id":"","title":"","signature":""}

5
/ 7

Oprócz Patricka Hougaarda i Grzegorza Walaska jeszcze Edward Mazur wykazywał wielką ambicję i wolę walki ze strony Speedway Wandy Instal Kraków. W 10. wyścigu wychowanek tarnowskiej Unii wytrzymał napór ze strony Roberta Miśkowiaka. Zobacz, jak tego dokonał.

{"id":"","title":"","signature":""}

6
/ 7

Edward Mazur, jako bohater 10. odsłony, od razu został poproszony przed kamery TVP. Filip Czyszanowski zapytał zawodnika o pomysły członków klubu, by zawodnikom Wandy nie zapłacić za tak słabą postawę w tym spotkaniu. Mazur jednak o pieniądzach nie chciał w ogóle rozmawiać. Dlaczego?

{"id":"","title":"","signature":""}

7
/ 7

9 punktów i bonus - to dorobek Grzegorza Walaska w tym meczu. Wychowanek zielonogórskiego klubu po spotkaniu nie miał wesołej miny. Przyczyną był nie tylko wynik rywalizacji z łódzkim Orłem. Zawodnik wyznał, że myśli o zakończeniu swojej żużlowej kariery. Oto, co miał do powiedzenia:

{"id":"","title":"","signature":""}

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (4)
babazkleparza
22.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tor pan trener zrobil pod siebie tylko zapomnial zrobic go pod zawodnikow. Co wiecej w kasie pustka. W kolejnych meczach pod numerami 9-15 zobaczymy Pyte-la  
avatar
sympatyk żu-żla
22.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziwić się nie ma czego po takim słabym mecu jeszcze u siebie .Wypowiedzi zawodników nsą takie a nie inne,  
ЦТ
22.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdzie jest SPAJDERDOG, vel PIES PAJONK. Pytam gdzie jesteś? Co teraz powiesz o finansach audytorze? Czekam  
avatar
Rysio-z-Klanu
22.05.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
A mało razy to kibice innych klubów niż Wanda pisali,że mają skład za miliony,a budżet nie jest z gumy. Było zaklinanie rzeczywistości nie tylko przez kibiców Wandy,ale także przez ich działacz Czytaj całość