Finał Ekstraligi przekreślił cały sezon? Nie brakowało w nim pozytywnych wydarzeń

Jarosław Galewski
Jarosław Galewski
Janusz Ślączka pomógł zawodnikowi Dospel Włókniarza

Ślączka pomógł Łagucie

Dzięki trenerowi Orła Łódź Grigorij Łaguta dotarł na stadion żużlowy w Tarnowie i mógł wystąpić w pierwszym meczu o brązowy medal w ENEA Ekstralidze. Bus Rosjanina uległ awarii pod Budapesztem w trakcie powrotu z Gorican, gdzie dzień wcześniej odbywała się kolejna runda cyklu SEC. 
Janusz Ślączka startował w przeszłości na Węgrzech. Był zawodnikiem ekipy z Miszkolca i między innymi z tego powodu bardzo dobrze posługuje się językiem węgierskim. - Po telefonie od Jarka Dymka, skontaktowałem się z "Griszą" i próbowaliśmy ustalić gdzie jest. Jak się okazało, zepsuł mu się samochód na autostradzie, około 50 kilometrów od Budapesztu. Pomysłów było kilka. Pierwszym było załatwienie busa, tak aby przewieźć Grigorija razem z całym sprzętem do Tarnowa. Niestety, w okolicy nie było odpowiedniego samochodu do wynajęcia, a czas gonił. Pomysł transportu sprzętu zatem odpadł. Pozostało tylko dowiezienie na mecz samego "Griszę" - powiedział na łamach Super Nowości trener Orła.

Następną opcją był samolot z Budapesztu do Krakowa lub Katowic. Niestety, również nie znaleźliśmy takiego lotu, więc pozostawała opcja samochodowa. Skontaktowałem się z moimi znajomymi na Węgrzech. Zamówiliśmy taksówkę w Budapeszcie, która pojechała po "Griszę", a następnie zawiozła go do Miszkolca. Tam przechwycili go moi znajomi, którzy dostarczyli go do Presova. Ja z kolei po godzinie 11:00 wyjechałem z Rzeszowa w kierunku Presova na Słowacji i mniej więcej o godzinie 14:00 z minutami popędziliśmy razem do Tarnowa. Zabrakło niewiele, bowiem na stadionie byliśmy o godzinie 16:15 (mecz rozpoczął się o 16:00). "Grisza" wprawdzie spóźnił się na swój pierwszy bieg, ale później już jeździł, tak więc operację można uznać za udaną - dodał Ślączka.

Tak czy inaczej, dzięki pomocy Ślączki Grigorij Łaguta dotarł na stadion do Tarnowa. Pomógł mu trener innego, pierwszoligowego zespołu. W rezultacie kibice mogli obejrzeć mecz, do którego obie drużyny przystąpiły w najbardziej optymalnych na tamten moment składach. 

Czy w przypadku braku skandali żużel mógłby spotkać się z większym zainteresowaniem fanów na całym świecie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (91)
  • opolanin Zgłoś komentarz
    Czytam te wasze komentarze i krew mnie zalewa.Zamiast sie cieszyc z tego ze sa jeszcze ludzie ktorzy potrafia sobie nawzajem pomagac,to nic tylko JAD,JAD i jeszcze raz JAD!Zamiast napmietnowac
    Czytaj całość
    zachowanie prezesika za zniszczenie finalu ligi,to sie z tego cieszycie.W tym roku spotkalo to druzyne z Torunia,a w nastepnych latach spotka inna druzyne.Jest to przykre dla kazdego ze poprzez kontuzje traci sie dorobek calego sezonu,ale moim zdaniem nawet w takich przypadkach powinien zwyciezyc duch sportu.Owszem pieniadze w tym sporcie odgrywaja bardzo duza rola,lecz nie powinne zaslepiac.Pozro dla normalnie myslacych.
    • netoperek Zgłoś komentarz
      Finał ligi przekreślił wyłącznie klub z Torunia! Cały sezon był wyjątkowo atrakcyjny i ciekawy! Szkoda że to się już nie powtórzy.
      • dillinger79 Zgłoś komentarz
        [i]Torunianie w pierwszym meczu finałowym ENEA Ekstraligi mogliby mieć duży problem sprzętowy, gdyby nie... Piotr Protasiewicz. To właśnie ten zawodnik przywiózł do Torunia silniki
        Czytaj całość
        Darcy`ego Warda i Pawła Przedpełskiego, które wcześniej utknęły w Niemczech. Kapitan Stelmetu Falubazu Zielona Góra odebrał sprzęt, a następnie zabrał go ze sobą do Polski.[/i] A wdzięczność po toruńsku to żądanie obustronnego walkowera i złotego medalu dla Unisraxu :D
        • dillinger79 Zgłoś komentarz
          [i]Jest w Polsce jednak klub, który potrafi komunikować się z opinią publiczną i w sposób właściwy mówić o swoich działaniach. To Stelmet Falubaz Zielona Góra. Być może to jeden z
          Czytaj całość
          czynników, który wpływa na to, że w Zielonej Górze nie mają problemu z zapełnieniem stadionu.[/i] AMEN. A resztą niech się uczy, ewentualnie zapisze na korepetycje. Zwłaszcza tzw. buntownicy z Wrocławia.
          • jasec T Zgłoś komentarz
            Właśnie Jadę na Wielkie Święto Żuzla w Toruniu GP. A wy dalej się tu pałujcie i nakręcajcie.Miłek zabawki!
            • Ryan84 Zgłoś komentarz
              coś mało tych minusów tylko na tyle was stać! mało was tu zostało unibeksy! a gdzie reszta tchórzy? czyżby uciekli razem ze swoimi zawodnikami ze stadionu i się schowali??!!
              • miriam Zgłoś komentarz
                4 miejsce Czewy to naprawdę sukces
                • Laczkiem po Mordzie Zgłoś komentarz
                  Największym pozytywnym wydarzeniem tego sezonu bylo zajecie przez Czestochowe 4 miejsca w lidze i zostanie bez medalu.Trzeba w koncu powiedziec stanowcze ,,nie" najgorszym kibicom w Polsce i
                  Czytaj całość
                  ich rosyjsko-skandynawskim basistom z CKMu
                  • miriam Zgłoś komentarz
                    nudne jak flaki z olejem wałkowanie wkoło tego samego tylko pod innym tytułem, klasy nie maja prawie wszyscy, ani działacze żużla, ani tu forumowicze, ani autorzy artykułów..
                    • mały czarny Zgłoś komentarz
                      Jeszcze Czaja przywiózł Gomólskiego z pod Wiednia.
                      • Ryan84 Zgłoś komentarz
                        Najlepszym PR dla EE będzie zdegradowanie tchórzy unibeksów do niższej ligi i pokazanie sponsorom, że sport żużlowy jest ciekawy, ale i wiarygodny! I że nie kasa sama rządzi, a sport -
                        Czytaj całość
                        dobre widowisko i kibice są w tym najważniejsi!
                        • stary kibic Zgłoś komentarz
                          Łatwiej epatować skandalem, niż budować pozytywny wizerunek na pożytecznych zdarzeniach. Klasę powinni pokazać kibice żużla i odpuścić sobie komentarze brudnych gierek niezwiązanych
                          Czytaj całość
                          z zawodami, a z personalnymi ambicjami pojedynczych osób i ich pieniędzmi. Klasy nie umieją zachować działacze i GKSŻ, kryjąc swoją nieudolność i brak profesjonalizmu w organizacji zawodów za srogimi karami. Żużel dzięki takim ludziom jak Pepe czy Janusz Ślączka nie podda się degradacji i zachowa swoje wartości wśród ogromnego grona sympatyków. Na szczęście grono juniorów dobrze wróży temu sportowi.
                          • Kaczor Falubaz Zgłoś komentarz
                            To był bardzo ciekawy sezon obfitujący w wiele meczowych niespodzianek z twierdzą Wrocław w roli głównej,działo się wiele choć spotkań na torach do pięknego ścigania było niewiele i
                            Czytaj całość
                            można je policzyć na palcach jednej ręki nie będę poruszał tych negatywnych rzeczy jak wiele kontrowersji z funkcją komisarzy torów i innych tam niestety sezon dziś kończy się ostatnią rundą Grand Prix i znowu przyjdzie czekać nam kilka miesięcy na warkot silników i zapach metanolu wielkie brawa dla naszej żużlowej młodzieży,która pięknie śmigała i zakończyła sezon srebrem DMŚJ pozdrawiam kibiców.
                            Zobacz więcej komentarzy (8)