Shawn Moran urodził się 19 listopada 1961 roku. Karierę zaczynał na lokalnych torach w USA, gdzie młodzi zawodnicy ścigali się w specjalnych dywizjach. Było to środowisko, które pozwalało rozwijać talent i przygotowywać się do zawodowego żużla. Były to bardziej pokazy niż poważna rywalizacja, ale pomogły zawodnikom płynnie przejść do dorosłego żużla w wieku 16 lat.
Moran miał starszego brata Kelly'ego i obaj szybko trafił do Wielkiej Brytanii. Tam rozpoczął karierę w Hull Vikings. W tamtym czasie brytyjskie kluby chętnie sięgały po młodych Amerykanów, a spory wpływ na ich transfery miał legendarny Ivan Mauger. To on otworzył drzwi do Europy dla Shawna i jego rodaków.
Najwięcej czasu Moran spędził w Sheffield Tigers, a później ścigał się w Belle Vue Aces. Jego jazda była inspiracją dla młodego Grega Hancocka, który uważał go za wzór. - Był dla mnie ikoną. Miał świetne starty i potrafił walczyć na dystansie do samego końca - wspominał Greg Hancock. Moran wyróżniał się spokojnym stylem jazdy i doskonałym przygotowaniem technicznym.
ZOBACZ WIDEO: Cegielski dostał ofertę przejęcia klubu. "Nie skusiłem się"
Shawn Moran szybko zaznaczył swoją obecność w światowym żużlu. W 1981 roku w czeskim Slanym został mistrzem świata juniorów, nie przegrywając żadnego biegu. W 1983 roku zdobył tytuł mistrza świata na długim torze w Mariańskich Łaźniach, pokonując legendy takie jak Mauger, Nielsen i Olsen.
Największy cień na karierze Shawna rzucił finał indywidualnych mistrzostw świata w 1990 roku. Po wypadku w Szwecji zawodnik zażył leki zawierające niedozwolone substancje, co FIM wykorzystała, odbierając mu srebrny medal zdobyty w barażu z Perem Jonssonem. Brat Kelly publicznie bronił Shawna, co skończyło się dla niego karą finansową.
Shawn Moran rozpoczął swoją przygodę z reprezentacją od triumfu w Drużynowych Mistrzostwach Świata w 1982 roku. W kolejnych latach sześciokrotnie stawał na podium DMŚ, zdobywając złoto w 1990 roku w Pardubicach. Był jednym z liderów znakomitej generacji amerykańskich żużlowców.
Mimo sukcesów, nigdy nie ścigał się w polskiej lidze. Choć Shawn miał szansę na transfer, ostatecznie temat upadł i młodszy z braci zakończył karierę bez epizodu nad Wisłą.