Żużel. Za granicą już jeżdżą. Sprawdź, kto i gdzie już wyjechał na tor [FOTO]

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: David Bellego
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: David Bellego

W Polsce na pierwsze treningi przyjdzie nam jeszcze poczekać. Tymczasem poza granicami naszego kraju już słychać warkot żużlowych motocykli, a na tor wyjechali zawodnicy z kontraktami w kraju nad Wisłą.

Kiedy w Europie czas kalendarzowej zimy, to w pełni trwa sezon żużlowy w Argentynie oraz w Australii. W Polsce na pierwsze ściganie przyjdzie nam poczekać, co najmniej do drugiej połowy marca, tymczasem są kraje, gdzie już jeżdżą, a dodatkowo lada moment ruszą rozgrywki ligowe!

Jeśli warunki atmosferyczne nie pokrzyżują planów, to 19 lutego w Marmande, tamtejsze "Krety" podejmą w pierwszym meczu Ligue Nationale de Speedway ekipę z Morizes.

I to właśnie tam w pierwszy weekend lutego odbyła się pierwsza sesja treningowa.

ZOBACZ WIDEO Mało znany tuner wkracza do PGE Ekstraligi. "Nie odstaje od Kowalskiego"

Na obiekcie Circuit Carpete inauguracyjne kółka po przerwie zimowej kręcili m.in. David Bellego, przed którym debiutancki sezon w PGE Ekstralidze oraz jeden z nowych nabytków Metalika Recycling Kolejarza Rawicz - Steven Goret. Obaj powinni w marcu pojawić się w ojczyźnie w ligowych potyczkach. 27 marca w Morizes powinno dojść do ich bezpośredniej konfrontacji. Nie mogło zabraknąć reprezentanta gospodarzy - Dimitriego Berge (Trans MF Landshut Devils).

Kilka dni wcześniej na torze zameldował się z kolei Benjamin Basso, którego w sezonie 2022 będziemy oglądać m.in. w barwach SpecHouse PSŻ-u Poznań. Duńczyk w celu pierwszych testów sprzętu i przygotowania fizycznego udał się do niemieckiego Neuenknick.

Są jednak tacy, którzy rozbratu z motocyklem nie mieli praktycznie w ogóle. W Scunthorpe od kilku lat regularnie w przerwie zimowej odbywa się cykl Speedway Winter Series. W minioną niedzielę (6 lutego) miała odbyć się piąta runda, ale na przeszkodzie organizatorów i zawodników stanęły warunki atmosferyczne.

Inicjatorem tych zmagań jest amatorska sekcja z Eddie Wright Raceway. Stąd też właśnie rozgrywki te traktowane są po macoszemu, jednak w obsadach poszczególnych rund widnieli m.in. Jake Mulford, Kyle Bickley, Liam Carr, czy Ben Trigger, Ace Pijper i Max Perry.

W przeszłości w zimowym cyklu rozgrywanym w Scunthorpe na podium klasyfikacji generalnej stawali m.in. Leon Flint, Steve Worrall, Kyle Howarth i James Sarjeant. Ścigali się tam również Eryk Borczuch, Mirosław Daniszewski i Marius Hillebrand.

Czytaj także:
W Afryce był niedościgniony, aż dojrzał go wielki mistrz
Lekarz wziął urlop, a u niego trzeba wymienić wątrobę

Źródło artykułu: