- Nie jest to prawdą - informuje krótko Piotr Szymański, przewodniczący GKSŻ, cytowany przez serwis polskizuzel.pl.
- Nie rozpatrujemy kandydatury Piotra Protasiewicza ani żadnej innej - dodaje Szymański.
Szymański przekonuje, że docenia zasługi Protasiewicza i zdradza, że są prowadzone rozmowy na temat jego roli po zakończeniu kariery.
- To wielka osobowość i myślimy, jak znaleźć dla kogoś z takim dorobkiem i doświadczeniem odpowiednie miejsce. Oczywiście, do tego potrzebne są również zainteresowanie i wola ze strony Piotra - wyjaśnia Przewodniczący GKSŻ.
- Chcę jednak wyraźnie podkreślić, że obecnie prowadzimy z trenerem Rafałem Dobruckim różne projekty we wszystkich kategoriach wiekowych, które prężnie się rozwijają. W związku z tym myślę, że ta współpraca będzie długofalowa - dodaje.
Rafał Dobrucki z kadrą narodową współpracuje od 2012 roku. Przez osiem lat skupiał się na pracy z polskimi młodzieżowcami, którzy sięgnęli w tym czasie m.in. po dziewięć złotych medali Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów oraz po dziewięć tytułów Drużynowych Mistrzostw Europy Juniorów.
W ubiegłym sezonie leszczynianin zadebiutował w roli selekcjonera głównej kadry, z którą sięgnął po srebrny medal Speedway of Nations. Kontynuuje również swoją misję z żużlowcami do 21 roku życia. Zaangażował się również w szkolenie przyszłych mistrzów.
Z kolei Piotr Protasiewicz skupia się obecnie na jednym celu - by pomóc swoją postawą na torze Stelmet Falubazowi wywalczyć awans do PGE Ekstraligi. I choć 25 stycznia żużlowiec obchodził 47. urodziny, to przynajmniej na razie głośno nie mówi o tym, aby sezon 2022 mógł być jego ostatnim w sportowej karierze.
Czytaj także:
Nigdy nie jechali w finale play-off PGE Ekstraligi
Złoty Kask, lekcja niewychowawcza
ZOBACZ WIDEO Żużel. Wadim Tarasienko wyjaśnił, dlaczego ZOOleszcz GKM postawił na niego