Żużel. Nowe rozdanie na Podkarpaciu. Wychowankowie mogą być ojcami dużego sukcesu

WP SportoweFakty / Sandra Rejzner / Na zdjęciu: Mateusz Majcher na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Sandra Rejzner / Na zdjęciu: Mateusz Majcher na prowadzeniu

Jednego punktu zabrakło Stali Rzeszów w sezonie 2021, aby awansować do play-offów. Teraz zespół z Podkarpacia ma być jedną z tych ekip, które będą rozdawać karty. Pomóc w realizacji tego celu ma kilka mocnych ogniw.

W tym artykule dowiesz się o:

Podsumowujemy listopadowe okienko w wykonaniu polskich klubów. Pod lupę bierzemy Texom Stal Rzeszów.

***

PLUSY.

Wzmocnienie z PGE Ekstraligi.

Takim ruchem jest pozyskanie Pawła Miesiąca, który przed rokiem związał się co prawda umową z Unią Tarnów, jednak to nie w eWinner 1. Lidze zdobywał punkty, a w PGE Ekstralidze w barwach ZOOleszcz GKM-u Grudziądz. W najlepszej lidze świata w czterech spotkaniach wywalczył 21 punktów z bonusem i gdy wydawało się, że będzie łakomym kąskiem dla klubów, chociażby z ekstraligowego zaplecza, to przez chwilę jego przyszłość była mocno niepewna.

Był na liście życzeń OK Bedmet Kolejarza Opole, a temat zapytania od działaczy potwierdził w rozmowie z WP SportoweFakty. Ostatecznie wybrał powrót do domu, co sprawia, że będzie jedną z gwiazd drugoligowego poziomu.

Powrót kolejnego wychowanka. Ku uciesze fanów zespołu spod znaku Żurawia, działaczom udało się również zawrzeć umowę z innym wychowankiem, którego w tym roku oglądali w ekipie zza miedzy - Unii Tarnów. Mowa tu oczywiście o Dawidzie Lamparcie, którego było stać na zdobywanie solidnych punktów w mocnej obsadzie pierwszoligowej, więc wielu zaciera ręce, że na najniższym pułapie będzie to jedna z czołowych postaci ligi.

Solidne zagraniczne ruchy. Pozyskanie Kevina Woelberta, to z pewnością kolejny sukces zarządu. Niemiec nie ukrywał w wywiadzie z naszym korespondentem, że miał kilka ofert, ale ostateczną decyzję podejmował wybierając między Texom Stalą a OK Bedmet Kolejarzem. Żużlowiec ten regularnie klasyfikowany jest w TOP drugiej ligi, co przy transferach Miesiąca i Lamparta może dawać nam odpowiedź, kto będzie stanowił trzon Żurawi.

Jednym z nowych nabytków Texom Stali jest Paweł Miesiąc
Jednym z nowych nabytków Texom Stali jest Paweł Miesiąc

MINUSY.

Kadrowa rewolucja. W Rzeszowie w listopadzie nie próżnowali z umowami, bowiem przebudowano praktycznie cały skład - począwszy od trenera Michała Widery po zawodników krajowych i zagranicznych. Z tegorocznego zespołu ujrzymy jedynie Huberta Łęgowika oraz trójkę juniorów. Jest też oczywiście Andrij Karpow, choć jemu w biało-niebieskich barwach nie było dane wystartować ze względu na kontuzję.

Niepewna przyszłość juniorów. Na papierze formacja do lat 21 w Texom Stali liczy w tej chwili czwórkę zawodników - Gustava Grahna oraz polską młodzież - Mateusza Majchera, Jakuba Stojanowskiego oraz Konrada Mikłosia. Biorąc pod uwagę fakt, że ten ostatni ma najmniejsze doświadczenie i nie jest gwarantem punktów, działacze muszą zrobić wszystko, aby Majcher i Stojanowski zostali. Obaj mają ważne kontrakty, jednak ostatnie wpisy w mediach społecznościowych drugiego z nich mogą sugerować, że jego przyszłość w rzeszowskiej ekipie nie jest wcale taka przesądzona.

Niepewni Słowianie. Kontrakty Andrija Karpowa i Eduarda Krcmara, to na pewno bardzo ciekawe ruchy zarządu klubu. Wydaje się, że obaj zawodnicy będą walczyć o skład, a ich najgroźniejszym rywalem powinien być Hubert Łęgowik. I choć w teorii są to dwa mocne ogniwa w kadrze, to trzeba brać pod uwagę, że zarówno Ukrainiec, jak i Czech miniony sezon stracili z powodu kontuzji.

Krcmarowi udało się odjechać kilka turniejów, jednak większość czasu spędził nie na torze, a w domu oraz na rehabilitacjach. A to właśnie ich postawa może być kluczowa dla losów walki o play-off przez Texom Stal.

Brak sztabu szkoleniowego. Wiemy... że nic nie wiemy. Oficjalnie rzeszowianie nie ogłosili nazwisk osób, które będą odpowiedzialne, za prowadzenie drużyny w sezonie 2022. W mediach pojawiły się informacje, że miałby być to duet Dawid Stachyra - Andrij Karpow, ten pierwszy miałby się zajmować kwestiami typowo menadżerskimi w pierwszym zespole, a Karpow szkoleniem juniorów i adeptów sportu żużlowego na Podkarpaciu.

Czytaj także:
Rozmowy się już rozpoczęły. TVN chce iść na całość
Kiedyś chciał przejąć Polonię Bydgoszcz, a teraz ma plan na inny klub

ZOBACZ WIDEO Żużel. Eksperci wskazali mankamenty w drużynie Fogo Unii Leszno

Komentarze (2)
avatar
Kasdeja
21.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W przyszłym sezonie życzę awansu Rzeszowowi i żeby wreszcie klub wyszedl na prostą. A i super by bylo w pierwszej lidze lub kiedys jeszcze wyżej spotkac sie na stadionach w derbach podkarpacia. Czytaj całość
avatar
WilQu
20.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pozdrówcie Janika! Dopóki żużlem w Rzeszy będą rządzić takie pionki, to nigdy ten klub nie wyjdzie na prostą. Jednak mimo wszystko trzymam kciuki i czekam na derby, najlepiej w Ekstralidze :)