Kluby PGE Ekstraligi intensywnie pracują nad budową składów, ale tych, którymi będą dysponować w U24 Ekstralidze. W eWinner Apatorze Toruń chcą postawić na następców Ryana Sullivana, Darcy'ego Warda, czy również Chrisa Holdera.
Adam Krużyński z rady nadzorczej KS Toruń potwierdził w rozmowie z WP SportoweFakty.pl, że klub prowadzi rozmowy z: Jacobem Hookiem, Zachem Cookiem oraz Kye Thomsonem. Na liście życzeń jest jeszcze jedno nazwisko, którego Krużyński nie chciał zdradzić.
A kim są te talenty, które będą w sezonie 2022 rozwijać swoją europejską karierę w barwach "Aniołów"?
ZOBACZ WIDEO Jakub Miśkowiak: Wejdziemy do czwórki i pokażemy jacy jesteśmy silni
Najstarszym w tym gronie zawodnikiem jest Kye Thomson. Australijczyk na świat przyszedł 5 października 1998 roku w miejscowości Yandina w stanie Queensland. Swoją przygodę ze sportami motorowymi zaczynał, tak samo jak jego dobry przyjaciel Josh Pickering, od Flat Tracka. W Europie pojawił się w wieku 20 lat ścigając się m.in. w eliminacjach do IMŚJ (w Vetlandzie zdobył 5 punktów) oraz w 2. półfinale DMŚJ (w Manchesterze uzyskał 4 punkty, pokonując m.in. Jana Kvecha). Zajął również wysokie, piąte miejsce w turnieju Plumco Top Gun w Sheffield.
W tym roku Thomson regularnie ścigał się w brytyjskiej SGB Championship, gdzie bronił barw Edinburgh Monarchs. Lepsze występy przeplatał słabymi, a nawet i fatalnymi - zdarzało mu się z bonusami zakręcić wokół dwucyfrówki, a były też i mecze bez nawet jednego "oczka". Sezon zakończył ze średnią na poziomie 5,5 punktu na mecz.
Zach Cook jest młodszy od Hooka, bowiem urodził się w 2000 roku. Pochodzi z Cowry w Nowej Południowej Walii i w tym roku debiutował w lidze brytyjskiej gdzie był reprezentantem Plymouth Gladiators, więc miał się od kogo uczyć żużlowego rzemiosła będąc klubowym partnerem Bjarne Pedersena i Jasona Crumpa. Jego brat - Ben zdobywał z kolei punkty dla Poole Pirates. Wyniki osiągane przez niego były na poziomie Thomsona, bowiem średnio pięć punktów na mecz.
Spośród największych sukcesów Cooka wymienić należy starty w Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostwach Australii (5. miejsce w 2018 roku, 4. miejsce w 2019) oraz w mistrzostwach Nowej Południowej Walii (4. miejsce w 2019 roku 5. miejsce w 2021).
Najmłodszym w tym gronie jest Jacob Hook (ur. 21 sierpnia 2002 roku) o którym po raz pierwszy usłyszeliśmy tak naprawdę trzy lata temu. W lipcu 2018 roku ścigał się w mistrzostwach świata w klasie 250cc, w których to zajął szóste miejsce przywożąc za swoimi plecami w ósmym biegu Philipa Hellstroema-Baengsa, brązowego medalistę tej imprezy. Jego idolem jest Darcy Ward i to właśnie jego śladem chce podążać Hook. Dwukrotny Indywidualny Mistrz Świata Juniorów (2009, 2010) też widzi potencjał drzemiący w swoim rodaku, bowiem zaprasza go na organizowane przez siebie turnieje BRTS Darcy Ward Speedway Championship.
Jego marzeniem było przyjechać do Europy zaraz po skończeniu szkoły. I choć ten drugi cel udało się ukończyć zgodnie z planem, to nie było mu dane opuścić ojczyzny. Wszystko wskazuje jednak na to, że w przyszłym roku to ulegnie zmianie.
Fani eWinner Apatora zapewne teraz z większą ciekawością będą śledzić australijskie zmagania, by być na bieżąco z wynikami osiąganymi przez - najprawdopodobniej nowych reprezentantów ich klubu. Pierwsza okazja już 13 listopada, kiedy to w Queensland rozegrany zostanie mecz pomiędzy drużynami Darcy'ego Warda i Davey'ego Watta. W ekipie Warda pojedzie Jacob Hook.
Czytaj także:
Wszystkie ruchy transferowe w jednym miejscu!
Prezes zapowiada kolejne głośne transfery, ale Grzegorza Zengoty nie weźmie