W Kumli zdecydowanie lepiej spisali się zawodnicy Lejonen Gislaved, którzy mieli w swoim składzie więcej indywidualności. Tylko jeden punkt stracili Robert Lambert oraz Nicolai Klindt, który zaprezentował coś wielkiego, przywożąc dla swojej drużyny aż pięć bonusów, czterokrotnie wygrywając 5:1!
Kumla Indianerna miała dużo mniej atutów. Grzegorz Zengota, jedyny Polak startujący w meczu z pewnością spisał się poniżej oczekiwań, czego dowodem było wycofanie go z biegów nominowanych. Nawet ci, co zdobyli najwięcej punktów dla Indian jechali w kratkę i nie potrafili pociągnąć drużyny do domowej wygranej.
Punktacja (za svemo.se):
Kumla Indianerna - 38 pkt.
1. Grzegorz Zengota - 4+1 (2,1*,0,1,-)
2. Jonas Jeppesen - 5+1 (1*,2,1,1,0)
3. Chris Holder - 10 (0,3,3,0,3,1)
4. Ludvig Lindgren - 5 (1,1,0,3,0)
5. Niels Kristian Iversen - 12 (2,3,2,3,1,1)
6. Joel Andersson - 2+2 (1*,0,1*,0,-)
7. Jonatan Grahn - NS
Lejonen Gislaved - 52 pkt.
1. Robert Lambert - 14 (3,2,3,3,3)
2. Mathias Thoernblom - 0 (0,0,-,0,0)
3. Oliver Berntzon - 12+1 (3,2,3,2,2*)
4. Nicolai Klindt - 9+5 (2*,1*,2*,2*,2*)
5. Rohan Tungate - 11+2 (3,3,1*,1*,3)
6. Linus Ekloef - 6 (0,d,2,2,2)
7. Casper Henriksson - 0 (0)
Bieg po biegu:
1. (66,10) Lambert, Zengota, Jeppesen, Thoernblom - 3:3 - (3:3)
2. (66,10) Berntzon, Klindt, Lindgren, Holder - 1:5 - (4:8)
3. (65,80) Tungate, Iversen, Andersson, Ekloef - 3:3 - (7:11)
4. (65,50) Holder, Lambert, Lindgren, Thoernblom - 4:2 - (11:13)
5. (65,10) Iversen, Berntzon, Klindt, Andersson - 3:3 - (14:16)
6. (65,50) Tungate, Jeppesen, Zengota, Ekloef (d) - 3:3 - (17:19)
7. (65,40) Lambert, Iversen, Andersson, Henriksson - 3:3 - (20:22)
8. (65,70) Berntzon, Klindt, Jeppesen, Zengota - 1:5 - (21:27)
9. (65,50) Holder, Ekloef, Tungate, Lindgren - 3:3 - (24:30)
10. (66,40) Lindgren, Berntzon, Zengota, Thoernblom - 4:2 - (28:32)
11. (66,40) Iversen, Ekloef, Tungate, Andersson - 3:3 - (31:35)
12. (65,20) Lambert, Klindt, Jeppesen, Holder - 1:5 - (32:40)
13. (66,20) Holder, Ekloef, Iversen, Thoernblom - 4:2 - (36:42)
14. (66,40) Tungate, Berntzon, Holder, Lindgren - 1:5 - (37:47)
15. (66,10) Lambert, Klindt, Iversen, Jeppesen - 1:5 - (38:52)
Dobry występ Kacpra Woryny w Gorzowie. Jednorazowy wyskok czy przełamanie?