Żużel. Znany tuner kończy współpracę z Emilem Sajfutdinowem!

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow w kasku żółtym
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow w kasku żółtym
zdjęcie autora artykułu

"Aby zakończyć jakiekolwiek spekulacje, informujemy o zakończeniu współpracy z Emilem Sajfutdinowem i jego zespołem" - ogłosił tuner Ashley Holloway. To kolejny wstrząs na rynku tunerów w ostatnich dniach.

Ostatnie dni przyniosły mocne oświadczenie Ryszarda Kowalskiego, który zakończył współpracę z ZOOleszcz DPV Logistic GKM-em Grudziądz w związku z naruszeniem warunków umowy o współpracy. Kurz po tej aferze nie opadł, a w środowisku żużlowym doszło do kolejnego wstrząsu. Za taki należy uznać zakończenie kooperacji pomiędzy Emilem Sajfutdinowem a Ashleyem Hollowayem.

"Aby zakończyć jakiekolwiek spekulacje, informujemy o zakończeniu współpracy z Emilem Sajfutdinowem i jego zespołem. Dziękujemy im za korzystanie z naszych usług w ostatnich latach i życzymy im wszystkiego dobrego w przyszłości" - napisał Holloway na Facebooku.

Co doprowadziło do zakończenia współpracy? Team zawodnika Fogo Unii Leszno nabrał wody w usta. - Nasz jedyny komentarz jest taki, że również życzymy Ashleyowi sukcesów z innymi zawodnikami - powiedział nam Tomasz Suskiewicz, menedżer Emila Sajfutdinowa.

Przypomnijmy, że Rosjanin rozpoczął współpracę z Ashleyem Hollowayem, po tym jak w atmosferze skandalu zakończył kooperację z Ryszardem Kowalskim w roku 2017.

"W czerwcu, team Rosjanina z menadżerem na czele zawiózł w tajemnicy silnik RK Racing do innego tunera i tam został on rozebrany i badany. To piękne podziękowanie za pomoc w zdobyciu dwóch tytułów mistrza Europy" - informował wtedy Ryszard Kowalski na Facebooku.

Ashley Holloway przygotowuje silniki również innym zawodnikom Fogo Unii Leszno.

Czytaj także: W Gorzowie podjęli ważną decyzję po ostatniej porażce Juniorzy z Ostrowa na celowniku innych klubów

ZOBACZ WIDEO Czy Paweł Miesiąc to zawodnik na PGE Ekstraligę? Ekspert komentuje

Źródło artykułu: