Żużel. Co kryje się za dobrym występem Kacpra Woryny? Eksperci mają swoją teorię

WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Kacper Woryna
WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Kacper Woryna

Kacper Woryna został bohaterem Eltrox Włókniarza Częstochowa po wyjazdowym zwycięstwie z Moje Bermudy Stalą Gorzów 46:44. Eksperci zasiadający w studio Magazynu PGE Ekstraligi w nSport+ zdradzili, co ich zdaniem stoi za dobrym występem zawodnika.

Po emocjonującym spotkaniu Moje Bermudy Stal Gorzów przegrała na swoim torze w zaległym spotkaniu 4. kolejki PGE Ekstraligi z Eltrox Włókniarzem Częstochowa 44:46. Dość niespodziewanie pewnym punktem przyjezdnych był Kacper Woryna, zdobywca 10 punktów i 2 bonusów.

- Czy kryzys ma już za sobą, to pokażą najbliższe spotkania. Patrząc na styl jazdy Kacpra Woryny, to ten tor w Gorzowie jemu pasuje bardziej - mówił w Magazynie PGE Ekstraligi w nSport+ Mirosław Jabłoński. - Ma taki nawyk "rzucania" motocykla, a na krótkim torze w Gorzowie, gdzie te łuki są dosyć ostre, to się sprawdza. Żeby to przełożył na płynną jazdę w Częstochowie, gdzie łuki są długie i gdzie można wypuścić motocykl i jechać swobodnie - dodawał.

Postawa niespełna 25-letniego zawodnika jest o tyle zaskoczeniem, że w poprzednich spotkaniach był przeważnie najsłabszym seniorem w ekipie Włókniarza. Teraz to się zmieniło.

ZOBACZ WIDEO Ocenianie zespołów po dwóch, trzech meczach. Opinia o Włókniarzu szybko się zmieniła

- Faktycznie styl Kacpra pasuje do gorzowskiego toru i jechał na nim tak, jak trzeba. Myślę, że w Częstochowie też sobie poradzi - mówił Krzysztof Cegielski. - Różnica polegała na tym, że ten motocykl wiózł go z łuków. Faktycznie gdzie nie pojechał, to była prędkość. Sam wspomniał po meczu, że to nie były jakieś drastyczne zmiany. Jak stwierdził Kacper, nic wielkiego się nie zmieniło. To jest żużel. Ja przestrzegam przed ocenami, które były wokół Kacpra i Włókniarza. Teraz trzeba tę narrację zmienić o 180 stopni - kontynuował.

Z postawy całej drużyny zadowolony był Piotr Świderski. Trener Eltrox Włókniarza przyznał, że liczył na to, że Kacper Woryna w końcu przełamie się i pokaże, że może być pewnym punktem swojego zespołu.

- Ja wiem, jak Kacper ciężko pracuje i jak wiele dawał z siebie na treningach od początku sezonu. W końcu to musiało zaprocentować, tylko czekaliśmy, kiedy to się stanie. Cieszymy się, że to dzisiaj Kacper pojechał bardzo dobre spotkanie, świetne punkty po jego stronie. Walnie przyczynił się do naszej wygranej, ale chcę podkreślić, że pojechała cała drużyna. Tu każdy punkt się liczył - podsumował Świderski.

Zobacz także:
W Kolejarzu Opole nie popadają w hurraoptymizm. Dwie wygrane wzmocniły zespół
Landshut Devils - Kolejarz Opole. Niemcy bez wyraźnego lidera. Goście stanowili monolit [NOTY]

Źródło artykułu: