Abramczyk Polonia Bydgoszcz przyzwoicie rozpoczęła tegoroczne rozgrywki eWinner 1. Ligi. Zespół Lecha Kędziory ma na swoim koncie dwa zwycięstwa w czterech meczach. Szkoleniowiec przyznał w rozmowie z portalem polskizuzel.pl, że jego podopieczni wykonali plan minimum.
W wyjazdowych spotkaniach bydgoszczanie osiągnęli korzystne rezultaty, które pozwalają im myśleć o walce o punkty bonusowe za wygrane w dwumeczach. To wszystko mimo piętrzących się problemów kadrowych.
- Brakuje nam wsparcia młodzieży i obecności Adriana Gały. Na pewno odliczamy dni do debiutu Wiktora Przyjemskiego. Liczymy także na pozytywny przebieg rehabilitacji Adriana - skomentował Kędziora.
ZOBACZ WIDEO Historia Dominika Kubery - kocham jeść!
Trener zdradził, że Adrian Gała pracuje cztery godziny dziennie, aby jak najszybciej być do dyspozycji. Więcej na temat jego powrotu da rezonans magnetyczny, jaki zawodnik przejdzie w przyszłym tygodniu.
Do formy powoli wraca ponadto Grzegorz Zengota, natomiast prezes Cellfast Wilków Krosno Grzegorz Leśniak nazwał bydgoszczan faworytem do awansu do PGE Ekstraligi.
- Czytałem i dziękuję prezesowi Leśniakowi za dobre słowo. Nie chcę jednak mówić, czy ma rację, bo dla mnie najważniejsza jest ciężka praca. Trudno określać nasz potencjał, bo na razie nie jesteśmy nawet w komplecie. Kiedy dołączą do nas Adrian i Wiktor, to wtedy będzie można pokusić się o prognozę - zakończył Lech Kędziora.
Czytaj także:
- Niepokorna dusza, która zyskuje na nowym regulaminie. "Warto w niego inwestować"
- Kolejne zmiany w terminarzu. Ważna wiadomość dla Wiktora Przyjemskiego