Eltrox Włókniarz Częstochowa był zdecydowanym faworytem w starciu z Cellfast Wilkami Krosno. Jak się okazało nie były to błędne przypuszczenia. Już po pierwszej serii startów gospodarze prowadzili 19:5 i można było się spodziewać prawdziwego pogromu gości. Tak się jednak nie stało.
Nieudany początek podrażnił i przede wszystkim dodatkowo zmotywował Cellfast Wilki Krosno. W drugiej serii zdecydowanie lepiej spisali się liderzy ekipy z eWinner 1. Ligi i mecz zaczął robić się coraz bardziej wyrównany. Jednak mimo starań goście nie zdołali odrobić już strat z początku meczu.
Chociaż trzeba przyznać, że kilka biegów z udziałem gości mogła się podobać. Szczególnie formą imponował Patryk Wojdyło, który jak równy z równym rywalizował z zawodnikami z PGE Ekstraligi. Nieźle również wyglądał Mateusz Szczepaniak, który może nie zdobył wielu punktów, ale był szczególnie dobrze dysponowany na starcie. Warto również pamiętać o solidnym występie Andrzeja Lebiediewa. Pokazał on, że może być mocnym punktem drużyny z Podkarpacia w eWinner 1. Lidze. Zapomnieć natomiast należy o pokazie speedwaya w wykonaniu Petera Ljunga, który nie zdobył nawet punktu i był zdecydowanie najsłabszym seniorem gości.
Wśród gospodarzy imponował Leon Madsen. Duńczyk nawet jeżeli przegrywał starty to był piekielnie szybki na dystansie i mijał rywali niczym tyczki. Zresztą o jego bardzo dobrej dyspozycji najlepiej świadczy jego zdobycz punktowa. Reszta zespołu spisała się bardzo dobrze, jednak zarówno Kacper Woryna, Bartosz Smektała, jak i Fredrik Lindgren zanotowali po jednej wpadce. O ile w spotkaniu ze zdecydowanie słabszym rywalem to nie miało większych konsekwencji, w meczu PGE Ekstraligi taka nierówna dyspozycja mogłaby się odbić na wyniku końcowym.
Gospodarze mogą być również zadowoleni z dyspozycji swoich młodzieżowców. Nawet abstrahując od dorobku punktowego to cała trójka - Jakub Miśkowiak, Mateusz Świdnicki oraz Bartłomiej Kowalski - prezentowała się bardzo dobrze na częstochowskim torze. Szkoleniowiec Eltrox Włókniarza może mieć spory ból głowy wybierając podstawową dwójkę.
Punktacja:
Eltrox Włókniarz Częstochowa - 58 pkt.
9. Leon Madsen - 15 (3,3,3,3,3)
10. Jonas Jeppesen - 8+1 (3,1,1,2*,1)
11. Kacper Woryna - 7+2 (2*,0,2*,3)
12. Bartosz Smektała - 10 (3,1,3,0,3)
13. Fredrik Lindgren - 7+1 (2*,0,2,3)
14. Jakub Miśkowiak - 7+1 (3,2*,1,1)
15. Mateusz Świdnicki - 4+1 (1,1,2*)
Cellfast Wilki Krosno - 32 pkt.
1. Andrzej Lebiediew - 9+1 (1,2*,2,2,2)
2. Daniel Jeleniewski - 6 (1,3,0,t,2)
3. Mateusz Szczepaniak - 4 (0,3,u/w,1,0)
4. Patryk Wojdyło - 7+2 (1,2*,3,1*)
5. Peter Ljung - 0 (u,0,d,0,d)
6. Aleks Rydlewski - 0 (0,0,-,0)
7. Bartłomiej Kowalski - 5 (2,2,1)
8. Jakub Janik - 1 (1)
Bieg po biegu:
1. Madsen, Woryna, Lebiediew, Szczepaniak - 5:1 - (5:1)
2. Miśkowiak, Kowalski, Świdnicki, Rydlewski - 4:2 - (9:3)
3. Smektała, Lindgren, Jeleniewski, Ljung (u) - 5:1 - (14:4)
4. Jeppesen, Miśkowiak, Wojdyło, Rydlewski - 5:1 - (19:5)
5. Szczepaniak, Wojdyło, Smektała, Woryna - 1:5 - (20:10)
6. Jeleniewski, Lebiediew, Świdnicki, Lindgren - 1:5 - (21:15)
7. Madsen, Kowalski, Jeppesen, Ljung - 4:2 - (25:17)
8. Wojdyło, Lindgren, Miśkowiak, Szczepaniak (u/w) - 3:3 - (28:20)
9. Madsen, Lebiediew, Jeppesen, Jeleniewski - 4:2 - (32:22)
10. Smektała, Woryna, Janik, Ljung (d4) - 5:1 - (37:23)
11. Madsen, Lebiediew, Wojdyło, Smektała - 3:3 - (40:26)
12. Woryna, Świdnicki, Kowalski, Rydlewski - 5:1 - (45:27)
13. Lindgren, Jeppesen, Szczepaniak, Ljung - 5:1 - (50:28)
14. Smektała, Jeleniewski, Jeppesen, Ljung (d4) - 4:2 - (54:30)
15. Madsen, Lebiediew, Miśkowiak, Szczepaniak - 4:2 - (58:32)
Zobacz także: Zengota widzi światełko w tunelu
Zobacz także: Miesiąc odchodzi z Unii Tarnów
ZOBACZ WIDEO Żużel. Robert Lambert musiał zrezygnować z jazdy w ojczyźnie. Teraz tłumaczy dlaczego