Gościem Marcina Majewskiego w kolejnym odcinku programu "Trzeci wiraż" był Piotr Baron. Trener Fogo Unii Leszno odniósł się do odejścia z klubu dwóch zawodników: Bartosza Smektały i Dominika Kubery.
Wielu kibiców w Lesznie dziwiło się, że Smektała i Kubera nie zdecydowali się na przedłużenie kontraktów z klubem, któremu tak dużo zawdzięczają. Trener Piotr Baron również nie spodziewał się takiego ruchu ze strony wychowanków.
- Na pewno byłem zaskoczony, że chcą odejść od nas. Przez cztery lata pracowaliśmy bardzo dużo ze sobą. Myślałem, że idziemy w dobrą stronę w żużlu i że ci zawodnicy nie mają potrzeby odejścia od nas z klubu. Wybrali jednak inaczej. Dla mnie osobiście jest to policzek - mówił Baron na antenie nSport+.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Bajerski gościem "Żużlowej Rozmowy". Obejrzyj cały odcinek!
- Dominik powiedział, że nie chce u nas jeździć, natomiast Bartek rozmawiał z zarządem, więc bardziej dowiedziałem się od zarządu niż od Bartka. Nie wiem, czy to są dobre decyzje. Myślę, że przyjdzie jeszcze czas na to, żeby to ocenić. Na pewno są to trudne decyzje dla i tych zawodników, i dla naszego klubu. Mają nową drogę przed sobą, będą pewnie zbierać doświadczenie. Czy pomoże to w rozwoju, czy nie, tego nie wiem - kontynuował trener Fogo Unii Leszno.
Przypomnijmy, że Bartosz Smektała od nowego sezonu startować będzie w barwach Eltrox Włókniarza Częstochowa, natomiast Dominik Kubera przeniósł się do Motoru Lublin. Leszczynianie w miejsce wyżej wspomnianych wychowanków ściągnęli Jasona Doyle'a. Dzięki temu transferowi Unia po raz kolejny znalazła się w gronie faworytów do zgarnięcia tytułu Drużynowego Mistrza Polski.
Fogo Unia Leszno sezon 2021 w PGE Ekstraliga zainauguruje 4 kwietnia, domowym meczem z Moje Bermudy Stalą Gorzów.
Zobacz także:
- Jerzy Kanclerz znowu to zrobił. Podpisał umowy z 50 sponsorami
- Grigorij Łaguta na dłużej w Motorze Lublin? Rosjanin zabrał głos