Kilka godzin temu informowaliśmy, że Tomasz Gollob zmaga się z wysoką gorączką i złym samopoczuciem. Marcin Majewski poinformował też, że żużlowiec czeka na wynik. Teraz jest już jasne, Gollob jest zakażony koronawirusem. "Trzymanie kciuków, modlitwa, dobre myśli nie zaszkodzą" - pisał poprzednio dziennikarz, co jest na pewno nadal aktualne.
Poważne problemy zdrowotne dotyczą Tomasz Gollob od kwietnia 2017 roku, kiedy miał bardzo poważny wypadek na motocrossie. Uszkodził kręgosłup i teraz porusza się na wózku. Przez to ma kolejne problemy.
Uszkodzenie rdzenia powoduje nawracające problemy urologiczne. W związku z tym Gollob często bywa w szpitalu. W grudniu ubiegłego roku były mistrz świata miał zabieg usunięcia stymulatora, w styczniu poważną operację na rdzeniu, w lutym znów wylądował w szpitalu z problemem urologicznym.
Teraz zmaga się jeszcze z koronawirusem. Kibice na Twitterze zareagowali emocjonalnie na tę wiadomość. "Tomek, walcz", "zdrowiej mistrzu" - piszą. Pod koniec września Gollob został oficjalnie wprowadzony do Galerii Sław Żużlowej Reprezentacji Polski. Podziękował wtedy fanom za wsparcie. - Ono jest mi bardzo potrzebne. Gdy widzę was na stadionach w całej Polsce, daje mi to dużo energii do dalszej walki - podkreślił.
Tomasz Gollob ma #koronawirusa. Trzymaj się Tomek. #MistrzJestJeden. #speedway
— Marcin Majewski (@MarcinMajewski5) November 3, 2020
Czytaj też:
Żużel. Transfery. Oficjalnie: Jakub Jamróg żegna się z Motorem Lublin
Bartosz Zmarzlik: Na motorze siedzę od urodzenia
ZOBACZ WIDEO Żużel. #MagazynBezHamulców. Domagała, Sikora, Pawlicki, Frątczak i Kryjom gośćmi Galewskiego!